Wpis z mikrobloga

A teraz wyobraźmy sobie, że miłościwie panującą partia wprowadza np. godzinę policyjną i nie wolno wychodzić z domu po 20. Posłuszni niewolnicy popierający #zakazhandlu na pewno by bronili tego tymi samymi argumentami:

- wieczory powinny być dla rodziny, a nie po nocy chodzić, rozpusta i zepsucie
- ale mi problem, to tylko parę godzin
- jak wy sobie radzicie w życiu jak nie potraficie zaplanować dnia tak, żeby wieczór spędzić w domu
- więcej czasu dla siebie to więcej wolności
- ludzie nie chcą wychodzić wieczorami i wolą odpoczywać
- wychodzenie wieczorami nie jest niezbędne, więc można zabronić
- to jest wymierzone w zachodnie korporacje, nie będziemy ich karmić naszymi pieniędzmi wydawanymi wieczorem
- są kraje gdzie jest godzina policyjna, to u nas też może być
- kiedyś już była godzina policyjna i się dało żyć
- nic się nie stało, trzeba tylko zmienić przyzwyczajenia
- skończy się to lansowanie po klubach, szpanowanie pieniędzmi
- i tak nie wychodziłem wieczorami, więc mi wszystko jedno
- ja sobie poradzę, a tych co nie mogą usiedzieć na miejscu niech dupa boli

To co, wprowadzamy?

#bekazpodludzi #bekazpisu #bekazniewolnikow #polityka
  • 63
@tellet: i w ogole to wrzucamcie na czarno. Wtwoich wypowiedziach brakuje sensownych argumentow a za duzo jest obrazania i uogolnien. Np rozmawiamy o zakazie handlu a ty wyskakujesz z jakimis dziecmi i rozdawnictwem. Nic tu sie nie trzyma przyslowiowej kupy.
@Stokrotka678: Aż się przejąłem...

I wiem jak wyglada praca w sklepie w niedziele.

Praca jak praca, jak się nie podoba to wypowiedzenie na stół i szukasz innej.

brakuje sensownych argumentów

Kto wyjechał z „hurr durr demokracja kurła”? Bo nie byłem to ja. Ja tylko ci odpowiedziałem, dlaczego „większość” jest po pierwsze często głupia, a po drugie dlaczego takie idiotyzmy są przepychane, mimo ze nie mają żadnego sensu...