Wpis z mikrobloga

No i co? Tyle było płaczu Januszy o ten zakaz handlu, że jaki będzie ścisk w soboty, że mało miejsca na parkingach, że kolejki długie itd.. A w praktyce? Pojechałem dzisiaj na regularne zakupy do Magnolii we Wrocławiu i jakoś nic takiego nie miało miejsca. Ludzi niemal tyle co zwykle, kolejki nawet lżejsze, bo kas więcej otwartych, w jadalniach pełno miejsc do siedzenia, a pracownicy pewnie szczęśliwsi , bo zostaną sobie jutro w domach z rodzinami. Może to #niepopularnaopinia, ale zakaz handlu był dobrym pomysłem.


#polska #bekazpisu