Wpis z mikrobloga

@JoszkoBezLancuchow: przecież Wrath of Cortex był już na GC. #!$%@?ąc już od Twoich smutów, to jest to znakomita decyzja marketingowa Sony. Nintendo w następnej generacji (która pewnie startuje w przyszłym roku, jeżeli już krążą ploty że poleciały devkity ps5) będzie odstawać sprzętowo na tyle, że nie będzie stanowić realnej konkurencji pod względem wydajności, a w tym momencie jest najlepiej sprzedającą się konsolą na rynku. Wypuszczając bomby na NS, istnieje duża szansa,
@Jorzi: No ale co to za wygryw skoro będziesz DRUGĄ najchętniej kupowaną konsolą na świecie. Magia polegała na tym, że Sony prawie zrujnowało między innymi Nintendo dzięki takim grom jak Crash Bandicoot. Gdyby firmy zamiast sobie pomagać nawzajem konkurowały ze sobą, my byśmy dostawali coraz to lepsze ekskluzywy przyciągające do różnych sprzętów. A tak chyba nie jest, skoro powodów do przesiadki z PS3 na PS4 mam coraz mniej
@JoszkoBezLancuchow: tu nie chodzi o wygryw, a o pieniadzę, które niewątpliwie leżą w Switchu. Sony jest tak na maxa #!$%@? into handheldy, że nie ma opcji, żeby się rzucili kolejny raz z kapiszonem pokroju Vity, czy PSP którą można było przerobić już przed premierą. Załagodzili konflikt z Nintendo, i poprosili o miejsce w korycie, a N się zgodziło, bo tytuły tej rangi napędzą jeszcze bardziej i tak już kosmiczny hype na