Wpis z mikrobloga

  • 0
@Slonx jeden kwiatek to jeszcze.
Ale większego bukietu raczej bym nie chciała dostać... Inaczej- oczywiście, że bym się cieszyła, ale takie kwiaty kosztują i nie małe pieniądze. Po kilku dniach i tak zwiędną, pozostaną wspomnienia i ewentualne zdjęcia.
A myślę, że jak się ma w planach inne wydatki, na coś zbiera, albo startuje w dorosłe życie to takie wydatki są niepotrzebne IMO.
  • Odpowiedz
@Slonx: mnie podeszli psychologicznie. Miałem nie kupowac, bo nie chciała "badyli". W oszołomie jak bylismy razem, to wręczyli jej małego tulipana. No zajebiscie sobie myślę, wórci do domu z takim gownem. To musiałem kupić dwie wiązanki :d co za rekiny biznesu, ciekawe kto miał podobnie ;d
  • Odpowiedz
@Slonx to pułapka deklu


@GrzegorzMarucha: on chyba lepiej zna swoją żonę, że wie czy to pułapka czy nie. Uznałbym to jako żart, tak jak wcześniejsze komentarze mówiące to samo, gdyby nie ta obrażająca końcówka. P--------j się lepiej w dekiel następnym razem gdy będziesz chciał coś takiego napisać.
  • Odpowiedz
@LukaszN i ta "obrazażająca końcówka" tak poruszyła Twoje wrażliwe serduszko? Ja używam tego słowa wręcz pieszczotliwie, bez negatywnych konotacji. Ale nie zatrzymuję Cię już Biały Książe, wracaj do swojej krucjaty przeciw obraźliwym słowom w Internecie...
  • Odpowiedz
  • 0
@balatka To znaczy w tym przypadku mniej więcej "bez dyskusji". Tylko nie wiem po co miałbym się kłócić.

@taki_sobie_mirek Tak całkiem świeżo to nie, zaraz 2 lata będą. No nie jest to dużo, ale i tak znamy się już 10 lat.

@nicari Na tyle się czuję ( ͡º ͜ʖ͡º)

@analogiczna Żona śpi, ja pykam w hiroski, goździki to jej na jutro potrzebne są,
  • Odpowiedz