Wpis z mikrobloga

#gownowpis #pasta #anon #minecraft
Pająki z Minikrafta
Bądź mną lv 17
Zjarany anon co to zawsze musi odpalić jakiś głupi pomysł z dupy.
Kolega Kuba lv 19
Typ co huci jak smok i gdy tylko znajdzie się okazja odpali jakieś wiadro.
Sztywny Stefan
lv 18
Dlaczego sztywny?
Ksywa wzięła się z tego, że każdego dresa z okolicy zna jak brata pomimo, że ubiera się jak typowy pedałek, chociaż wiele mu nie brakuje do postury karka.
Raz nawet powinął siostrze torbę za to, że ta zalała mu laptop. ale to inna historia.
Stefan ma to do siebie, że zawsze powtarza aby mieć szacun trzeba trzymać się sztywno.
Oraz Patryk
lv 18
Patryk to Patryk chudy patyk.
Za to łapy długie i zwinne.
Patryk to pier*lony Ninja.
Kiedyś gdy miał 14 lat powinął 3 litry wódki oraz popitę z Biedki.
Gdy próbował za drugim razem ochroniarz go wyczaił i zaczął gonić, Gdy ten złapał Patryka i już miał powalić na ziemię
ten wystrzelił mu takiego gonga z piąchy z pół obrotu to ja nawet nie.
Ochroniarz runął na glebę a Patryk zniknął z miejsca zdarzenia.

Pająki z Minikrafta

Zaczyna się parapetówka u Kubusia
Ja ze Sztywnym poszliśmy do pobliskiego Monopolowego w celu zakupu ambrozji.
Po przechadzce po sklepie Stefan zatrzymał się koło gazet i zauważył jakieś czasopismo o minecraft.
Stefan: Jak można czytać takie gówno?
Nie szkoda tym ludziom kasy?

Po czym sięgnął po Playboya...
Po pomyślnej transakcji udaliśmy się do domu Kuby gdzie z gospodarzem siedział już Patryk.
Kubuś jak zwykle przywitał nas z bananem na ryju i litrem "fanty"
Patyk na początku nie skumał czyli było wiadomo, że zwiecha po jaraniu.
Gdy nas usłyszał wyszedł z pokoju na przedpokój wziął od Stefana chipsy, otworzył je i zaczął jeść.
Sztywny po woli zaczął się robić czerwony z #!$%@? aż nagle Patyk wystrzelił z mordą pełną chipsów
"o elo, co tak długo?"
Stefan nie wiedział co powiedzieć i tylko kiwnął głową na znak powitania i żeby już sb poszedł.
Kuba zaprowadził nas do swojego Pokoju szamana.
Pokój Kuby był dość dziwny. Komputer stał na podłodze, łóżka to nawet nie miał tylko śpiwór i koc
Na środku pokoju widniał mały okrągły dywan a na nim mały japoński stoliczek.
Na stoliczku stała szisza.
Impreza na luzie gadanie o pierdołach, wspominki, historie o duchach i grach.
Aż nagle wpadłem na pewien pomysł.
Opowiedziałem Sztywnemu po cichu cały genialny plan.
Zaczęliśmy działać.
Kuba poszedł się odlać po czym szczęśliwy wrócił do pokoju Kuby.
Nagle skądś dobiegł dziwny odgłos.
Patyk widać było coś usłyszał.
Po jakimś czasie znowu.
Patryk: Słyszeliście?
Kuba: ty też to słyszałeś?
Ja ze sztywnym odparliśmy, że nic nie słyszeliśmy.
Dźwięk znowu się pojawił.
Poszliśmy do kuchni go obadać ja zaś zrobiłem to co trzeba i odłożyłem element w umówione miejsce.
Jako, że umiem dobrze naśladować dźwięki pokazałem im to, że to niby ja. Oni takie aha po czym patrząc na mnie usłyszeli to samo z Pokoju Kuby jakby coś mnie przedrzeźniało.
przypomnę byliśmy wtedy w kuchni.
Kuba zbladł i wymamrotał "co do chu*a?"
Po kilku rundkach w tą i z powrotem(chyba z sześć razy tak łaziliśmy XD).
Patryk o mało się nie posrał ze strachu XD
Kuba poszedł ze sztywnym do swojego pokoju obadać sprawę.
Gdyby tylko lepiej schował fona a ja lepiej to rozegrał eh...
Patryk usłyszał to i błagał mnie bym nie szedł do pokoju kuby na co ja o mało nie umarłem ze śmiechu.
Sztywny i Kuba wchodzą do pokoju a tam Patryk w obszczanych gaciach stoi w kącie i udaje, że nic się nie stało.
Kuba kazał mu iść do łazienki i się umyć a gacie schować do worka i zostawić w wannie.
Na czym polegał nasz plan?
Nagraliśmy dźwięk pająka z minecrafta i wraz ze sztywnym ustawiliśmy sobie na dzwonek SMS.
Pamiętacie gdzie zniknął Stefan, tak to również wtedy skitrał swoją komórę w kuchni po czym gdy wrócił wysłałem do niego SMS'a.
Potem w Kuchni zrobiłem to samo z jego telefonu.
I tak parę razy.
Kuba w końcu to wyczaił gdy zauważył telefon z odpalonym wyświetlaczem.
A Patryk? Patryk pierze obszczane gacie XD
  • Odpowiedz