Wpis z mikrobloga

@sandacz: nie wiem na którym kierunku jesteś, ale jeśli miałeś zajęcia z medycyny nuklearnej na Banacha to tam jest jedna przemiła pani który mówi że każdemu pacjentowi swojemu przepisuje 11tys jednostek witaminy D (gdzie dawka bezpieczna to 4tys) dziennie xD ofc twierdziła że to lek na wszystko