Wpis z mikrobloga

@Asterling: no pewnie właśnie przez to że z fajnej gry z dobrze wyważoną proporcją walki do fabuły robi się bezmyślne ubijanie kolejnych fal wrogów
dlatego killallhostiles i do przodu, co ciekawsze walki walczysz sam, a resztę byle przebrnąć