Wpis z mikrobloga

@banowiec:
Od zawsze chwale sobie L-Karnityne, tylko w większych ilościach niż te zalecane przez producenta. Pewnie zostane objechany, bo dużo osób wątpi w jej działanie, jednak po sobie wiem że jak biore rano i pół godziny przed treningiem to więcej sie pocę i szybciej mi waga leci
  • Odpowiedz
@shitstormer: XD To, że się bardziej pocisz nie znaczy, że spalasz więcej tkanki tłuszczowej.
@banowiec Na pierwszy spalacz to polecam Ci deficyt kaloryczny, tak to tylko pieniądze w błoto wyrzucisz, bo żaden spalacz tłuszczu nie spala tłuszczu :D Chyba, że te nielegalne. No i ewentualnie yoha coś pomaga przy głebokim/długim deficycie.
  • Odpowiedz
@kacperpzn wiem o tym, dlatego dodalem rowniez ze wyniki są zauważalne na wadze i w centymetrach, a porównanie mam bo robie cykle bez niej i z nią, żeby organizm sie nie przyzwyczajal i na cyklu z l karnityna tkanka tluszczowa pali sie zauwazalnie szybciej
  • Odpowiedz
@kacperpzn: cykle w sensie ze biore ja miesiac i na dwa odstawiam, miesiac na niej zauwazalnie szybciej spada waga ale dziala na mnie tylko ta plynna i w wiekszych ilosciach. licze kalorie i makro caly czas, wiec nie jem wtedy mniej bo wszystko mam dopięte na ostatni guzik. ale na niektorych organizm to moze po prostu nie dzialac, na moj dziala, stosuje to na redukcji od pięciu lat i ciagle
  • Odpowiedz