Wpis z mikrobloga

@Martinoz: @PZt37 Dupy tłuste, żrą na okrągło, sens ich codziennej egzystencji sprowadza się do kababa albo kapuśniaku z kababem ewentualnie bigosu z mandarynkami, płaczą, jak węgla zabraknie i zimno, palcem żaden nie kiwnie, bo ludzie i tak przyślą paczki, ale inne żywe stworzenie, tak samo marznące jak i oni, mają głeboko w dupie. To się nazywa moralność. To jest przyzwoitość, o której - też zresztą z przyzwoitości - mówił Pan