Wpis z mikrobloga

Tak rozmyślam o przyszłości ludzi na Ziemii, to wydaje mi się, że przyjdzie taki moment w historii że trzeba będzie opuścić naszą planetę w wyniku zagrożenia wyginięciem, będzie ciężko zrobić to do końca fizycznie, nadejdzie taki moment że ludzie będą obowiązkowo zapisywać swoje wspomnienia utrwalać na video, pisać swoje życiorysy jak testamenty przed śmiercią, każdy też będzie można oddawać swoje potrzebne komórki, DNA itp. To wszystko czyli plik twojego życiorysu i twoje komórki DNA (czy coś w ten deseń) będzie można w miarę szybko i bezpiecznie przetransportowac w docelowe inne miejsce, gdzie urodzisz się na nowo dzieki zaawansowanej medycynie i jeśli będziesz chciał przywrócisz swoją tożsamość po prostu ucząc się tego od małego kim byłeś na Ziemii. Ps. Zmienianie którzy przytoczyć moje słowa, proszę o mój skormny pomniczek na waszej nowej planecie ( ͡° ͜ʖ ͡°) swoją drogą mam nadzieję że ktoś nakręci film na tej podstawie. #kosmos #astronomia #chemia #medycyna #nauka #heheszki
  • 15
swoją drogą mam nadzieję że ktoś nakręci film na tej podstawie


@bobicjusz: w filmach zapewne też coś znajdziesz, ale literatura to jest już pełna od motywów przenoszenia świadomości, notabene dużo bardziej, hmm, dojrzałych/zaawansowanych niż ten, który przedstawiłeś. Przeczytaj sobie chociażby "Perfekcyjną niedoskonałość", co by promować polską twórczość ; )

ale nie odrodzisz się w ten sposób. To będzie twoja fizyczna kopia, ale nie ty. ( ͡° ʖ̯ ͡°
@IamHater: ciekawe, zagłębie się w temat, dzięki ps. to była spontaniczna rozkimna z nudów w pracy, pewnie jakbym pisał jakaś książkę to bardziej zaawansowanie i dojrzałe poniosła by mnie póki co fantazja( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bobicjusz:
@IamHater:

Problem "tworzenia kopii" jest ciekawie rozważany np. przez Lema w "Dialogach" (interesująca ale trudna lektura).
Pytanie jakie stawia jest następujące:
Mamy człowieka skazanego na karę śmierci oraz maszynę potrafiącą kopiować ludzi. Czy wykonując kopię tuż przed/tuż po śmierci uratujemy tego człowieka? Czy to rzeczywiście będzie TEN sam człowiek?

Lem stwierdza, że już samo wykonanie takiej maszyny jest mało prawdopodobne bo łamie zasadę nieoznaczoności Heisenberga tzn. kopia będzie składała
@yurai007: nie przeniesiemy wszystkich, a tylko od momentu kiedy będziemy wiedzieć że zagrożenie jest blisko i jest nieuniknione, poza tym nie każdy musi się na to zgodzić (na przenosiny) a najcięższych przestępców skazanych na śmierć nie będzie w ogóle w rejestrze, wymazani z kolejki do nowego zycia na nowej planecie pozostanie im tylko wiara w reinkarnację ;), już widzę jak ludzie będą kupować pakiety VIP żeby mieć pewność że zostaną przeniesieni
@yurai007: to w ogóle będą ciężkie czasy dla ludzkosci, gdy zostanie już niewiele czasu do opuszczenia planety i świadomość jakie to ryzykowne, zapewne będzie już od dłuższego czasu zakaz rozmnażania się, będą ciągle aborcje bo nie będzie czasu już na przenoszenie kolejnych, ludzkosc zostanie wysłana na jakąś stacje w kosmosie tymczasową i tam będą podejmowane przenosiny, pewnie niewielu będzie to wszystko nadzorować reszta będzie musiała umrzeć albo na planecie albo w
@yurai007: zasada nieoznaczoności Heisenberga uniemożliwia odtworzenie całego stanu kwantowego, tak, to prawda. Musiałbym przeczytać całe od początku do końca, ale śledzę fragment i zdaje się, że Lem podchodzi tutaj technicznie do sprawy, przy czym przedstawiany przez niego stopień dokładności nie jest wymagany dla naszych potrzeb, tzn nie musimy operować na skali cząstkowej. Można zamiast tego odtworzyć człowieka np. komórka po komórce (tutaj już problemów związanych ze zjawiskami kwantowymi nie będzie); nieuchwytne
@IamHater: czemu w ogóle mówicie o kopiowaniu świadomości, w stanie zagrożenia, wystarczy jak największy zbiór danych z poprzedniego zycia i nauka bycia ponownie sobą w nowym świecie o ile ktoś sobie tego życzy, bardziej mnie interesuje transport i przyswojenie się na innej planecie czy jakiejś stacji i to w jaki sposób medyczny będziemy mogli być zbliżeni wyglądem do wcześniejszego siebie, pewnie duża rolę odegrają superkomputery
@IamHater:

nie musimy operować na skali cząstkowej. Można zamiast tego odtworzyć człowieka np. komórka po komórce (tutaj już problemów związanych ze zjawiskami kwantowymi nie będzie)


Perspektywa zmniejszenia rozdzielczości takiego "ksera" jest kusząca, tak jak napisałeś poruszony przeze mnie problem wtedy zniknie. Zniknie też problem złożoności (a właściwie narzutu czasowego) - kopiowanie każdego z 10^28 atomów naszego ciała byłoby prawdopodobnie cholernie czasochłonne.
Jednak czy taka rozdzielczość będzie wystarczająca?
Fizyka tworzy chemię, chemia