Wpis z mikrobloga

ehh, Mirki, ja nie wiem.. ostatnio zaczęłam się zastanawiać, że gdyby niebieski mi się oświadczył, to gupio bym się czuła z tym, że ja dostaję pierścionek, a on ode mnie nic
I wygląda na to, że jestem w tym przeświadczeniu prawie, #!$%@?, samiuchna jak ten palec XD pierwsza strona na jakimś forum dla kobiet i od razu: "Najwiekszym prezentem dla naszych przyszlych jestesmy przeciez MY" albo "Kobieta dostaje pierścionek a mężczyzna kobietę :) Przecież jesteśmy bezcenne, więc panowie powinni być zadowoleni :)"
XDDD
najpierw lochy cisną na zaręczyny i śluby, a później, że to one same są takim skarbem, powtarzam SKARBEM, dla mężczyzny, on ma się starać tutej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
i tu nawet nie chodzi o równouprawnienie czy inne #!$%@?, ale o podejście, że ja muszę też umieć dać coś od siebie, a nie tylko leżeć, pachnieć i czekać na diamenta XD i w sumie fajna pamiątka by była :)
moje pytanie teraz: macie jakiś pomysł na prezent na taką okazję? pierścionek odpada, na taki zegarek jaki chciałby, nie stać mnie, ale tak coś ok. 500cbl było by oki :) #zareczyny #logikarozowychpaskow #bekazpodludzi #rozowepaski

Meyru - ehh, Mirki, ja nie wiem.. ostatnio zaczęłam się zastanawiać, że gdyby niebies...

źródło: comment_N0DcnX709qWlfj6sg6DF1vRk4tGVClBx.jpg

Pobierz
  • 180
  • Odpowiedz
@mungis: ludzie są różni, dla każdego coś miłego :) ja na przykład nie lubię niespodzianek i chyba zabiłabym, gdyby mi wyjechał z zaręczynami w jakimś kiepskim momencie mojego życia :D nie mówię o ustalaniu konkretnej daty i godziny ani konkretnego modelu pierścionka, ale też nie ukrywam co mi się podoba - on niekoniecznie interesuje się biżuterią, tak jak ja nie muszę się znać na samochodach :)
  • Odpowiedz
Wcale nie jestem inna niż wszystkie, chciałam się tylko podzielić swoim spostrzeżeniem w tej materii.

A wcześniej:

I wygląda na to, że jestem w tym przeświadczeniu prawie, #!$%@?, samiuchna jak ten palec

@Meyru: ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dobra, dobra...
  • Odpowiedz
@Meyru: ja rok temu kupowałem pierścionek i nie żałuję że wziąłem tańszy i mniejszy kamień bo jest praktyczniejszy i jest tylko gestem / symbolem. Nie podejrzewałem, żeby moja obecna zona miała uwagi co do jego wartości. Gdyby miała zapewne nie byłaby moja żona.

Jedyna obawa jaką miałem to czy nie przyoszczedzilem, a teraz myślę że to jest marketingowe robienie ludzi w walą.
  • Odpowiedz
Ciekawe czy jak kobieta rodzi dziecko to facet też się głupio czuje że tylko jej genitalna są rozrywane.


@ImYourPastClaire: nieźle, wygrałaś konkurs na najdebilniejszy komentarz roku a mamy dopiero luty. Widowiskowe.
  • Odpowiedz
żeby nie było - rozumiem podejście "nie ma takiej tradycji, więc tak nie robię", ale myślenie, że w sumie facet "nie zasługuje" na prezent z takiej okazji(bo faktycznie tak to brzmi) jest dla mnie bardzo płytkie i w sumie przykro mi się zrobiło

A wcześniej:

Wcale nie jestem inna niż wszystkie, chciałam się tylko podzielić swoim spostrzeżeniem w tej materii.


@Bemiko: no, zaorałeś. Ahh ta wredna prowokatorka próbowała podstępnie zyskać
  • Odpowiedz
patrzcie jakie mamy na czasie mirabelki
każda by nawet mogła dostać kapsel od tymbarka zamiast pierścionka, każda chce coś kupić dla swojego faceta, żadna nawet nie pomyśli żeby sprawdzić cenę tego kapsla od tymbarka xD
podbudowywanie sobie samooceny krytykując inne przedstawicielki swojej płci na stronie gdzie zdecydowaną przewagę mają mężczyźni którzy będą przyklaskiwać - zawsze działa

tylko ciekawe skąd się wzięły te wszystkie #!$%@? okołozaręczynowe skoro każda oficjalnie się zarzeka że dla
  • Odpowiedz
@Meyru ja bym zrobił jakiś bilet na mecz swojej drużyny. Jeśli to jest jakiś klub z Hiszpanii czy Włoch to przy okazji można zwiedzić i mieć fajna pamiątkę na zdjęciach ;)
  • Odpowiedz
@Meyru niestety, ale sporo różnych, a może nawet coraz więcej, ma przeświadczenie że są największymi skarbami na świecie i że sama jej obecnosc jest najwyższą nagrodą. No ale facet ma się starać.
To samo z wszelkimi wyjściami i płaceniem za siebie.
  • Odpowiedz
@Meyru: Zwyczaj drogich pierścionków zaręczynowycg wywodzi się z dawnych czasów, gdy kobietom (przynajmniej tych z wyższych warstw) nie wypadało pracować, a jeśli już to w pracach fizycznych i słabo płatnych (lepsze zawody były zarezerwowane dla mężczyzn). Drogi pierścionek zaręczynowy stanowił wtedy zabezpieczenie w razie gdyby męża zabrakło. Kupowanie drogich pierścionków zaręczynowych jest dzisiaj niepraktyczną pamiątką po przeszłości.
  • Odpowiedz