Foliariusz Słowiański, czyli foliarza polskiego opisanie część trzecia, Gandalf Szary Lechita
Dzisiaj będzie o postaci która za sprawą najnowszego filmu Sci Funa poświęconego mitowi płaskiej ziemi wypłynęła z mroku świata dysku i aluminiowej folii na nieco bardziej mainstreamowe wody. Przed państwie Sanjaya Jaraszek, postać wybitna. Popularyzator idei płaskiej ziemi, NWO, żydomasońskich spisków, zdrowego trybu życia, biegania w zimie bez koszulki i Bóg wie co jeszcze, a to wszystko na jednym kanale youtube, nawet się nie trzeba zbytnio wysilać. Kilka tygodni temu Sanjaya przekroczył kolejne granice odlotu, dobrze że ziemia jest dyskiem otoczonym betonową kopułą, a nie jakąś kulką zawieszoną w kosmosie, bo nasz polski Dumbledore odleciał by dalej niż tesla na greenscreenie #pdk
Otóż Sanjaya koronował się na króla wielkiej Lechii. Całe wydarzenie, na miarę innych uroczystości rodów królewskich transmitowane było w środkach masowego przekazu - w tym przypadku na kanale Sanjayi. Koronował go sam Miłar z Lechii, aktualnie trzymając się zasad nauk o wysokich rodach piastujący pozycję księcia Lechii.
Gandalf z Nysy swoją karierę na youtube zaczynał bardzo łagodnie, pokazując jakieś mało interesujące "brudne uczynki" ludzi piastujących stanowiska administracyjne w okolicy Nysy oraz prezentując swojej gromadce widzów metody na dobre srańsko (tzw. opróżnianie jelit)
W swej działalności pozainternetowej, samozwańczy król odwiedza a nawet organizuje wszelakie spędy foliarstwa w okolicy. I muszę przyznać zaskoczony jestem skalą tego zjawiska, na takich spotkaniach znajduje się nieraz nie 10, nie 20 a setki osób, i muszę z przykrością stwierdzić, że nie robią oni tego dla beki. Poza braniem udziału w spędach foliarskich Sanjaya sprzedaje tzw. wodę plazmowaną, która dzięki swojej strukturze jest w stanie wyleczyć wszystko - od raka, po hemoroidy. No, prawie wszystko, niestety nie leczy z płaskoziemstwa i foliarstwa, ale może to i dobrze, gdyby leczyła, nie miałbym z czego kisnąć po godzinach.
Prawdziwym diamentem sceny foliarstwa był natomiast beef pomiędzy Sanjayą z Lechii a jedną z youtubowych wróżbiarek Obie strony, święcie przekonane o tym, że zabobony w które wierzą są prawdziwe przez całą serię filmów na youtubie przekrzykiwały się o to, czyje foliarstwo jest bardziej oderwane od rzeczywistości. Oczywiście Sanjaya zdeklasował swojego przeciwnika już w pierwszych sekundach walki, na pierwszy rzut oka widać bowiem, że jest on arcymagiem wysokiego kręgu i z czym w ogóle do niego ta wróżka wyskoczyła xD
Polecam jego kanał wszystkim zainteresowanym #foliarstwo ze względu na mnogość teorii spiskowych w jakie wierzy ta osoba. Przeglądając pobieżnie jego filmy będziecie na bieżąco z najnowszymi żydowsko-masońskimi spiskami w które wierzy lobby foliarskie ( ͡°͜ʖ͡°)
Poniżej jedno z najnowszych dzieł P O T Ę Ż N E G O Lechity, odpowiedź na kłamstwa poplecznika samego diabła, Sci Funa ( ͡°͜ʖ͡°)
Dzisiaj będzie o postaci która za sprawą najnowszego filmu Sci Funa poświęconego mitowi płaskiej ziemi wypłynęła z mroku świata dysku i aluminiowej folii na nieco bardziej mainstreamowe wody. Przed państwie Sanjaya Jaraszek, postać wybitna. Popularyzator idei płaskiej ziemi, NWO, żydomasońskich spisków, zdrowego trybu życia, biegania w zimie bez koszulki i Bóg wie co jeszcze, a to wszystko na jednym kanale youtube, nawet się nie trzeba zbytnio wysilać.
Kilka tygodni temu Sanjaya przekroczył kolejne granice odlotu, dobrze że ziemia jest dyskiem otoczonym betonową kopułą, a nie jakąś kulką zawieszoną w kosmosie, bo nasz polski Dumbledore odleciał by dalej niż tesla na greenscreenie #pdk
Otóż Sanjaya koronował się na króla wielkiej Lechii. Całe wydarzenie, na miarę innych uroczystości rodów królewskich transmitowane było w środkach masowego przekazu - w tym przypadku na kanale Sanjayi. Koronował go sam Miłar z Lechii, aktualnie trzymając się zasad nauk o wysokich rodach piastujący pozycję księcia Lechii.
Gandalf z Nysy swoją karierę na youtube zaczynał bardzo łagodnie, pokazując jakieś mało interesujące "brudne uczynki" ludzi piastujących stanowiska administracyjne w okolicy Nysy oraz prezentując swojej gromadce widzów metody na dobre srańsko (tzw. opróżnianie jelit)
W swej działalności pozainternetowej, samozwańczy król odwiedza a nawet organizuje wszelakie spędy foliarstwa w okolicy. I muszę przyznać zaskoczony jestem skalą tego zjawiska, na takich spotkaniach znajduje się nieraz nie 10, nie 20 a setki osób, i muszę z przykrością stwierdzić, że nie robią oni tego dla beki. Poza braniem udziału w spędach foliarskich Sanjaya sprzedaje tzw. wodę plazmowaną, która dzięki swojej strukturze jest w stanie wyleczyć wszystko - od raka, po hemoroidy. No, prawie wszystko, niestety nie leczy z płaskoziemstwa i foliarstwa, ale może to i dobrze, gdyby leczyła, nie miałbym z czego kisnąć po godzinach.
Prawdziwym diamentem sceny foliarstwa był natomiast beef pomiędzy Sanjayą z Lechii a jedną z youtubowych wróżbiarek Obie strony, święcie przekonane o tym, że zabobony w które wierzą są prawdziwe przez całą serię filmów na youtubie przekrzykiwały się o to, czyje foliarstwo jest bardziej oderwane od rzeczywistości. Oczywiście Sanjaya zdeklasował swojego przeciwnika już w pierwszych sekundach walki, na pierwszy rzut oka widać bowiem, że jest on arcymagiem wysokiego kręgu i z czym w ogóle do niego ta wróżka wyskoczyła xD
Polecam jego kanał wszystkim zainteresowanym #foliarstwo ze względu na mnogość teorii spiskowych w jakie wierzy ta osoba. Przeglądając pobieżnie jego filmy będziecie na bieżąco z najnowszymi żydowsko-masońskimi spiskami w które wierzy lobby foliarskie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poniżej jedno z najnowszych dzieł P O T Ę Ż N E G O Lechity, odpowiedź na kłamstwa poplecznika samego diabła, Sci Funa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#foliariuszslowianski < pod tym tagiem będę umieszczał wszystkie moje posty o polskich foliarzach.
#polskiyoutube #teoriespiskowe #foliarze
O rany, nie wiem ten gość to jest profesjonalny troll.