Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1259
Co te haery to ja nie. Byłem sobie na rozmowie o pracę no i doszliśmy do najważniejszego momentu czyli stawki. Babka która prowadziła rozmowę rzuciła kwotę i czeka na moją reakcję. Ja nauczony innymi rozmowami nawet nie staram się negocjować bo jak ktoś rzuca 50% moich oczekiwań to nawet nie mam na co liczyć. Także dziękuję za rozmowę i zaczynam się zbierać. Myślałem że zrozumiała że tutaj nasza rozmowa się kończy, ewentualnie że będzie się starała coś dołożyć by mnie zatrzymać. Jednak wychodząc pożegnała mnie słowami "bezczelny gówniorz, wincy niż ja może byś chciał zarobić? Nie potrzeba nam tu takich. Tylko czas nam marnujecie, a tu się pracuje! ". ¯\_(ツ)_/¯
#pracbaza
  • 52
  • Odpowiedz
@vegaushp: Az mi sie przypomnialo jak kiedys skontaktowala sie ze mna babka na linkedin i zapytala czy moze zadzwonic bo ma super oferte #!$%@?, no to mowie dzwon. Zadzwonila, pierwszy standarowy etap, cos tam po angielsku, cos tam o doswiadczenie pyta, az w koncu zadalem pytanie o widelki placowe - odpowiedziala tak: WIDELKI NIE SOM JAWNE, SOM UKRYTE I PAN MUSI ZAPROPONOWAC KWOTE KTORA PANA ZAINTERESUJE AHA WAZNA INFORMACJA - JAK
  • Odpowiedz
@vegaushp: HR to rak, mógłbym napisać poradnik na ten temat, bo od paru miesięcy szukam pracy
- przekręcanie mojego imienia i powiedzmy, że nazywam się Mateusz Gienkowski, to zaczynanie rozmowy telefonicznej od 'dzień dobry panie Gienku'
- przeklejanie każdego gówna ctrl+c ctrl+v, bez sprawdzania poprawności. na linkedin dostałem już oferty i byłem adresowany w całej wiadomości z 5 razy per Pani
- po jednej rozmowie telefonicznej dostałem zapro na rozmowe w
  • Odpowiedz
@shichibukaii: od jakiegoś czasu rozglądam się za nową robotą i mam identyczne odczucia xd
Na LinkedIn jakaś mana z HR mnie zaczepiła, że niby zainteresowana, no że szukają Javowca, a przyszło co do czego to na rozmowię dostałem tylko pytania co do JavaScriptu, którego nawet nie miałem wypisanego nigdzie, że umiem także jak "odpowiadałem" na te pytania to kisnąłem srogo.
  • Odpowiedz
"bezczelny gówniorz, wincy niż ja może byś chciał zarobić?


@vegaushp: trzeba bylo powiedziec, ze twoja praca mialaby realna wartosc. przegladac cv moze ktokolwiek kto umie czytac ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Dzolejro: HEHE PANIE WIE PAN ANGIELSKI BARDZO WAŻNY W TEJ PRACY WIĘC LETS SPIK INGLISZ, HELLO ŁOTS JOR NAME

Haha sama prawda, raz się zatrudniałem w małej firmie i dyrektor do mnie czy umiem ang, a ja na to że tak o. To się gość pyta czy bym sobie poradził jak by przyszło raz na pół roku zamówić coś tam z anglii - a ja na to że spoko. I w
  • Odpowiedz
@sir_nietzsche: raz miałem podobnie. pierwsza rozmowa przez telefon, pytam jakie widełki na stanowisko. odpowiedź, że ona nie wie (była to agencja pośrednicząca) i że firma podała tylko ogólnikowe widełki o rozpiętości typu 5-20k i wszysko zależy od kandydata. I wtedy pyta mnie jakie mam oczekiwania, i zaznaczyła, że będzie je musiała przekazać do firmy, firma przeanalizuje czy jest zainteresowana i jeśli bym się im podobał pod względem finansowym to dopiero wtedy
  • Odpowiedz