Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki bylo juz chyba wiele watkow w podobnym temacie, ale stwierdzilem ze i ja napisze... Nadmienie na wstepie ze "nie ma bolca na boku". Z moim #rozowypasek nie uklada nam sie najlepiej, wszystko od momentu narodzin dziecka. Jestesmy ze soba juz 11 lat nasz #gowniak to 3 lvl. Seks to dla niej najgorsze zlo jakie moze byc, a ja jako facet wiadomo potrzebuje. Nie okazuje mi zadnych uczuc, nie cieszy sie z prezentow, kwiatow etc, a jak przychodze do niej i zaczynam cos dzialac to slysze "nie teraz moze jutro, moze wieczorem". Twierdzi ze jest zmeczona i nie ma na nic sily. Zasypia o 20 z mlodym i wstaje o 6. Ja od paru miesiecy spie w salonie, nie chce spac przy niej zeby mnie nie kusilo i przede wszystkim zebym po raz kolejny nie zostal odrzucony, bo strasznie boli. Salon to i tak nadzieja ze przyjdzie do mnie i ... Chociaz sie przytuli ale oczywiscie na marzeniach sie konczy. W sobote w koncu na ten temat porozmawialismy (po tygodniowym nie odzywaniu sie do siebie, szczegolnie z mojej strony bo mialem tego wszysykiego juz serdecznie dosyc- moze glupie i szczeniackie) i powiedziala "to prawda odsunelam cie na dalszy plan, a to uczucie to juz nie to samo co bylo", odnosnie seksu powiedziala "po prostu mi sie niechce, nie czuje tej potrzeby". Nie wiem co mam robic. Caly czas o tym mysle kocham ją jak i mlodego ponad wszystko, zycie bym za nich oddal .... A tu taki zonk :( wspomnialem ze nie ma bolca na boku... Przefilowalem wszystko co moglem, telefon sluzbowy, prywatny, laptopa sluzbowego, prywatnego, maile, prywatne sluzbowe...tego tak dobrze ukryc sie nie da. Pocieszcie chociaz .... Albo i nie jak chcecie.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 38
  • Odpowiedz
niech dojdzie do siebie, zażyje trochę słońca i poczuje się znów atrakcyjna.


@Palmera: najlepiej w towarzystwie innego typa xD weź ty się przeczytaj
  • Odpowiedz
@Palmera: zbyt zmęczona, zestresowana na przytulenie się do swojego faceta? Mówię, mogę zrozumieć brak chęci na seks przez gówniaka, ale nie przez 3 lata i jednocześnie wyłączając całą bliskość. Oprócz seksu jest jeszcze wiele pochodnych zachowań, substytutów.
Z tego co pisze OPek, to jego kobieta woli spać przytulona do gówniaka niż do niego, a to już chore - myślę, że to nie kwestia stresu, zmęczenia czy przygnębienia.
  • Odpowiedz
Tylko musi wybrać ogarniętą i bez chorób psychicznych laskę.


@malutka_Asienka: To nie pieróg na boku byłby problemem, tylko op - od miesięcy wiecznie przybity, nagle tryskający energią, radością i nie domagający się już seksu. Zaczęły by się sceny i w efekcie scenariusz, który parę razy kreśliłem powyżej. Been there, done that.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Dlaczego Twoja żona nie ma ochoty na seks, nic jej nie cieszy? Przychylam się do opinii, że jest zmęczona. Życiem ogolnie. Rutyną. Przewidywalnością. Myśli o tysiacu rzeczy, stresuje się. W jej życiu nie ma przygód i spontaniczności. Oczywiscie nie zakladam ze to Twoja wina bo oczywiscie ona powinna myslec o Tobie i tym że Ty rowniez cierpisz. Jest matką malego dziecka. Może spróbuj ja czasem czyms zaskoczyć- zorganizowac jakis
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
I na #!$%@? ci było brać ten ślub? XD #!$%@?łbyś w #!$%@?, alimenty zapłacił i miał sprawę z głowy, a teraz będziesz się musiał kilka lat gimnastykować z jakąś sędziną, bo cię żona już nie kocha. I na koniec pewnie i tak ci zabiorą połowę majątku xD. Fajnie masz na chacie.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania nie słuchaj tych debili nade mną i pode mną. Porozmawiaj z nią jeszcze raz na ten temat i zapytaj co do tego doprowadziło. Odpowiedź musi być sensowna, może bać się powiedzieć ci wprost, bo tak też często jest. Jeśli nie będziesz już wiedział jak z niej to wyciągnąć (tylko nie na siłę) to zaproponuj jakąś terapię, o ktorej wspomniał @VitrorumVitrorum. Jeśli się nie zgodzi w grę może wejść
  • Odpowiedz
kitkat: A dajesz jej chwile dla siebie? Pójście samej na zakupy, do fryzjera, kosmetyczki? Ma czas by zadbać o swoja kobiecość czy tylko rola matki jej została?
Do sprawdzenia tarczyca, często pada po urodzeniu dziecka/prolaktyna, tu jeśli jest wysoka to kobieta moze,mieć słabszy popęd. Jak wszystko ok seksuolog. Miedzy Wami nauka by być rodzinom, niestety okres gdzie byliście sami juz bezpowrotnie sie skończył.

Zaakceptował: kwasnydeszcz}

  • Odpowiedz
To nie jest kwestia depresji poporodowej, bo ona nie trwa tak długo. Hormony po ciąży stabilizują się pół roku max. Każdy związek jaki znam po pojawieniu się pierwszego dziecka przechodzi kryzys, a wiele się dziś w ogóle rozpada. Dziecko zdrowa matka zawsze stawia na pierwszym miejscu, ale tu wygląda mi na to, że żona wykorzystuje dziecko jako pretekst - w końcu syn ma juz 3 lata. Ja ze swojej strony polecam wymianę
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: chyba najlepiej bedzie szczerze z nia porozmawiać i zdecydowac czy chcecie to ratować, jesli tak to do specjalisty, a nie na wykop, lepiej jest teraz to rozegrać bo im pozniej tym gorzej, większa frustracja, kłótnie, dziecko będzie cierpieć, może jeszcze zdążysz sobie życie ułożyć nie rezygnując z syna, a może sie wszystko ułoży, działać i nie stac w miejscu, im szybciej tym lepiej
  • Odpowiedz