Wpis z mikrobloga

Rada jaką udzielił Peterson swojej poważnie chorej córce kiedy była mała, są błędy pisałem ze słuchu:

Look kid, you're in real trouble, you're in real trouble. You have this terrible physical illnesses. And there is something worse:

You're gona be tempted to use your illness as an excuse to not to engage in life and it's gona be hard to you to tell when you can't do something because you're sick... or it would be just convenient of you to use your illness as an excuse of not doing it.

I said: look if you ever do that you're not only be sick physically you're be sick spiritually and then you're done. That would be worse.

To her great credit - she listen and she never play victim, thank God.

#psychologia #jordanpeterson #depresja

Fragmentu wywiadu (6minut):
RebeliantT-1000 - Rada jaką udzielił Peterson swojej poważnie chorej córce kiedy była...
  • 20
she never play victim, thank God.


@RebeliantT-1000: widocznie córka Petersona ma zajebiście silną psychikę. #pdk
jednak człowiek w obliczu choroby może też (ale nie musi, vide: córka Dżej Pi) doznać swoistej osobistej klęski, może przebywać w utrwalonym stanie rozpaczy, przygnębienia, apatii i pesymizmu, który wyraża się w biernej i bezmyślnej rezygnacji, depresji, względnie w nierozumnym buncie w stosunku do konieczności losu. sytuacja ta może człowieka załamać i prowadzić do ucieczki w
@dyskvrs: Może i krzywdzące, może i niesprawiedliwe, może właśnie najlepsze dla nich, myślę że nie nam to oceniać i możemy ewentualnie posłuchać kontrargumentów ludzi którzy wiedzą w temacie tyle co on. Nie twierdzę że trzeba się zawsze zgadzać z ekspertami, ale uważam że powinno się mieć jakiś autorytet na który można by było się powołać podważając opinię innego eksperta.
@memento_mori: Czy on Tobie mówi co masz robić? To tylko propozycja, możesz skorzystać z tego co mówi a jak któraś z jego rad nie przypasuje to ją omijasz. Nikt nie zmusza traktować go jak jak jakiegoś bożka czy wyrocznie. Zawsze należy mieć troche sceptycyzmu do różnego rodzaju autorytetów.