Wpis z mikrobloga

@szasznik: Nie wiem o co chodzi, ale wagnerowcy i im podobna "rosyjska międzynarodówka" nigdy super Putina sympatią nie darzyła. Oni się wywodzą ze znacznie bardziej radykalnych kierunków, przy których Putin czy Ławrow wydają się calkiem łagodni. W ramach aneksji Krymu czy wojny w Donbasie ich drogi się zeszły, ale raczej nie był to trwały, stabilny sojusz.

Na przykład, niedawno ktoś na tag wrzucał info o jednym z zabitych który był narodowym
@szasznik:
Jurasz porusza kwestię, przez która wydaje się oczywista, od 2014 roku środowiska nacjonalistyczne, komunistyczne i wojskowe (a więc już nie tylko ludzie pokroju Nawalnego) bardzo negatywnie patrzą na Putina i jego politykę zagraniczną oraz obronną, choćby Gorbaczow czy Żyrinowski i spółka, oskarżający Putina o zdradę i wyparcie się rosyjskojęzycznych Ukraińców, czy również stopniową ślepą „sprzedaż sojuszników”, np. Syrii, Iranu a nawet Korei Północnej (nie zawetowano nowych sankcji w RB ONZ,