@Nooser: Przypomniała mi się historia jak postanowiłem grać na rooku, wbiłem jakoś 40-45lvl i dalej mi się już nie chciało albo pacc się skończył, coś w tym stylu więc wystawiłem konto na sprzedaż. Jakiś gość konto kupił, sprawdziłem po jakimś czasie jak mu idzie a #!$%@? wyszedł na main ( ͡°͜ʖ͡°)
Haha o zgrozo :D Za to mnie się przypomniała historia ze świata Iridia (mój pierwszy świat). Austin Vantage, rookstayer ~ 75 lvl.
"Historia zaczęła się 3 lata temu, kiedy to pewnego letniego dnia ... no dobra nie umiem opowiadać bajek . Dnia 10 września moja postać została zmainowana. Co jak co, ale była to bardzo kontrowersyjna postać, przez wielu posądzana o BOTing, ale przez nikogo o share. No i racja. Postać jest
@lururururu: Na pewno kiedyś również, chyba że mówisz jakoś o latach przed rokiem 2000. Coś tam pojawiało się ostrzeżenie, że 10 czy 12 level i juz zostajesz na zawsze na Rookgardzie
@MaxMar Rookgard, wyspa nowicjuszy Mainland, cały świat (bez wyspy nowicjuszy) Do 8 lvl trenowało się na rooku żeby wyjść na main ale niektórzy zostawili odkrywać tajemnice Rookgardu (z czego sporo tajemnic do dziś zostało nie rozwiązanych)
@wykopiwniczanin: nie mówie o latach przed 2000, zaczałem grać na 7.92 a to były jakoś czasy jak hackneli tego łebka wesołego rookstayera i go zmainowali
e: chyba to był wesoły, nie wiem w sumie, ale na pewno po jakimś update wprowadzili zakaz wychodzenia na maina po którymś tam lvlu
@MaxMar Na rooku grało się bez profesji (non-voc) bo byla to wyspa treningowa , przy wychodzeniu na main trzeba było określić kim chce się być (knight/palladyn/druid/mag) i dopiero wtedy zaczynała się właściwa gra z pełnymi możliwościami (w przypadku płatnego konta)
@JestesTymCoJez Z takich największych to dostęp do mino maga i teleport znajdujący się w pokoju obok niego, znikający Spike sword na wysepce z ogniem i pokój z gholem
@Trique Ze Spike Swordem to fajna historia. Ogólnie to był mieczyk dostępny dopiero na mainie, więc skąd się wziął na Rooku? Niektórzy kojarzą go z wyspy, która było widać znad brzegu - ludzie wymyślili, że to pewnie jest na to jakiś Quest. Tak na prawdę przywędrował on poprzez jakiegoś GM'a, którego wysłali na 'Rooka'. Potem jakimś cudem miał go zwykły gracz, pokazywał każdemu, fo powodowało powstawanie różnych historii. Z tego co pamiętam
źródło: comment_0lX0yTM72BBZKhfI61crJLZRBhJxDFDf.jpg
Pobierzźródło: comment_zLKCdUqwraYcMXAnhk4wbgZNb8Km5wsC.jpg
PobierzPrzypomniała mi się historia jak postanowiłem grać na rooku, wbiłem jakoś 40-45lvl i dalej mi się już nie chciało albo pacc się skończył, coś w tym stylu więc wystawiłem konto na sprzedaż. Jakiś gość konto kupił, sprawdziłem po jakimś czasie jak mu idzie a #!$%@? wyszedł na main ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
"Historia zaczęła się 3 lata temu, kiedy to pewnego letniego dnia ... no dobra nie umiem opowiadać bajek .
Dnia 10 września moja postać została zmainowana. Co jak co, ale była to bardzo kontrowersyjna postać, przez wielu posądzana o BOTing, ale przez nikogo o share. No i racja.
Postać jest
źródło: comment_HD163Y6feM1OykOsDmqj6ZrzHZjENrZG.jpg
Pobierz@Trique: Jak to, przecież jak nabijesz któryś tam level to już nie można wyjść?
Nie pamiętam jak dawno to było, ale w okolicach 2001-2002.
Rookgard, wyspa nowicjuszy
Mainland, cały świat (bez wyspy nowicjuszy)
Do 8 lvl trenowało się na rooku żeby wyjść na main ale niektórzy zostawili odkrywać tajemnice Rookgardu (z czego sporo tajemnic do dziś zostało nie rozwiązanych)
e: chyba to był wesoły, nie wiem w sumie, ale na pewno po jakimś update wprowadzili zakaz wychodzenia na maina po którymś tam lvlu
Na rooku grało się bez profesji (non-voc) bo byla to wyspa treningowa , przy wychodzeniu na main trzeba było określić kim chce się być (knight/palladyn/druid/mag) i dopiero wtedy zaczynała się właściwa gra z pełnymi możliwościami (w przypadku płatnego konta)
Z takich największych to dostęp do mino maga i teleport znajdujący się w pokoju obok niego, znikający Spike sword na wysepce z ogniem i pokój z gholem