Wpis z mikrobloga

Mam kilka zagadek spoleczno-socjologicznych ktorych rozwiazania nigdy tak naprawde nie poznalem - z checia dowiem sie logicznego wyjasnienia:
1. gnebienie innych/slabszych - wielokrotnie widzialem to na wlasne oczy w wielu szkolach i klasach.
Moje pytanie: po co? Jaka jest z tego nagroda? Jak mozna miec z tego satysfakcje/cokolwiek?

Nie ukrywam ze najbardziej licze na wypowiedzi tych ktorzy sie tego dopuszczali - jakie byly wasze motywacje?

Jesli bedzie zainteresowanie to wrzuce reszte moich zagwozdek.
PS. podobno mierzymy innych swoja miara - wiec prosze bez heheszkow, bo ja naprawde nie rozumiem takiego zachowania (tak, wiem starzy mowili ze to kompleksy, ale dla mnie to dalej nie jest logiczne).

#pytanie #psychologia
  • 21
@marcooo80

1. gnebienie innych/slabszych - wielokrotnie widzialem to na wlasne oczy w wielu szkolach i klasach. Moje pytanie: po co? Jaka jest z tego nagroda? Jak mozna miec z tego satysfakcje/cokolwiek?


Jest to nic innego jak ustalenie hierarchii w stadzie( ͡° ͜ʖ ͡°) Stoisz wyżej w stadzie. Jak stoisz wyżej w stadzie, to masz większe szanse na reprodukcję( ͡° ͜ʖ ͡°)
@marcooo80: Tak działają wszystkie zwierzęta, łącznie z ludźmi. Wydaje Ci się, że nie musiałeś/nie musisz. Swoją pozycję, manifestujesz w inny sposób niż "siłowy".
@marcooo80: już ci opowiadam, gnębiliśmy laske i goscia z klasy, obaj byli przypałowi, irytujący, nie dało sie ich słuchac, cała klasa ma odpowiedzi, spoko, laska miała z 3 sprawdzianów same jedynki, akurat ten napisała na full pkt, cała klasa musiała odpowiadać, nie chodzi tu o ustalanie hierarchii czy coś. po prostu to było karanie ich i tyle
@marcooo80: w moich klasach nie było aktów gnębienia fizycznego może to dlatego ze jestem młody lv18 i dbano o to jak się mogło by do takich rzeczy nie dochodziło(jakieś prelekcje o przemocy ,nagrody za życzliwość, ingerencja rodziców), jednak jedyne zjawisko gnębienia to to ze często wyśmiewano się z osób i myśle ze to był taki punkt co łączył ludzi, nie docierano się do siebie rozmowa o zainteresowaniach ale kto coś bardziej
@marcooo80: rzadko kiedy chyba jest bezcelowo, a jak już to pewnie dla beki/zabicia czasu
taka dygresja, mamy grupkękumpli obrażają się wzajemnie(czasami dla beki, czasami na poważnie bo ktoś kogoś wkurzył), czasami jakieś przepychanki - jest ok, taka sama sytuacja tylko, że z kimś słabszym - znęcanie się, troche nie rozumiem XD
@marcooo80: najczęściej takie zachowania są wyuczone, szczególnie jeśli mówimy o dzieciach i młodzieży.
Sami doświadczają poniżania/przemocy lub obserwują takie zachowanie w najbliższej rodzinie i uczą się takie sposobu reagowania.
W rodzinach opowiada się czasem historie jak to np. czterolatek wypala do dorosłego z tekstem zasłyszanym u rodziców, wtedy to śmieszy, bo dorosły nie bierze tego na poważnie ale to jest wczesny przykład "odtwarzania" wzorców.