Wpis z mikrobloga

@slepauliczka: wymieniamy od czasu do czasu wiadomości na messengerze. Mieliśmy się już kilka razy spotkać, ale jakoś nie wyszło (i w sumie chyba żadne z nas nie ma takiej potrzeby), no ale obiecaliśmy sobie, że nie będziemy udawać, że się nie znamy, więc to minimum kontaktu jest
  • Odpowiedz
@slepauliczka z iednym mam jako taki kontakt, ale nie wiem czy to jest "utrzymywanie" czasem się na jakiejś imprezie spotkamy, czasem na mieście zamienimy słowo, raz na jakiś czas on napisze do mnie.
  • Odpowiedz
@slepauliczka: z jedną piszę tylko, kilka razy w tygodniu, sama do mnie pisze. Nie odzywaliśmy się do siebie ze 2 lat aż pewnego razu napisałem do niej żeby złożyć jej życzenia na urodziny. Mieszka w Anglii więc się nie spotykamy chociaż jak była ostatnio w Polsce to się spotkaliśmy na chwile pogadać. Z pozostałymi ex nie utrzymuje kontaktu i nie mam zamiaru, wariatki z border line
  • Odpowiedz
@slepauliczka Nie ma partnerki - nie ma problemu ( ͡ ͜ʖ ͡)
Dwie moje byłe (chociaż nie wiem czy można to tak nazwać bo z jedną dość krótko się spotykalem) są znajomymi i są między sobą w dobrym kontakcie. Także w sumie to fajne mam te ex, one mnie też lubią. ¯\(ツ)
  • Odpowiedz
@slepauliczka ja nie utrzymuję, za to niebieski utrzymywał, ale mu to ukróciłam po tym jak ex zaprosiła go na wesele mimo że wiedziała że jest w związku, a jemu przemknęło przez myśl żeby tam iść
  • Odpowiedz