Wpis z mikrobloga

#365daymusicchallenge #100daymusicchallenge

#metal #thrashmetal #metallica

Day 38. A song that you sing really well.


Mam wrażenie że dla twórców listy tych zadań, bywanie na koncertach i (o zgrozo) śpiewanie, to tak sam samo znacząca część obcowania z muzyką jak jej słuchanie...

Odpowiadam więc śpiewająco: Metallica - To Live is to Die z ...and Justice for All (1988) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 8
@Rodrrik13S: spoko,nie twierdzę że dla kogoś nie jest. Ale to sobie wyobraź jakie byś katusze przechodził jakbyś miał pod rząd:

utwór który grałeś na perkusji idealnie w młodości, utwór który będzie kolejnym którego się nauczysz grać na saksofonie, utwór którego znasz cały zapis nutowy, utwór którego wiesz że lepiej mógłbyś się nauczyć grać na perkusji jakby był lepiej zagrany w oryginale, utwór do którego jesteś w stanie tańczyć i grać na
@cult_of_luna: Coś tam rozumuje. Szarpane ogarniam więc mniej więcej czuje, choć sam umiem się całkowicie oderwać słuchając muzyki. Podobnie oglądając filmy choć bawię się w foto.

Trzeba po prostu słuchać bez próby analizowania. Poczuć muzykę i się nie przejmować.