Aktywne Wpisy
Pierre_Nietzsche +210
Twórczość S.Kinga?
-hehe to główny bohater, jest pisarzem/artystą tak jak ja
-se mieszka w dupogrzmotach małych W STANIE MAINE, gdzie wszyscy są p--------i wieśniakami, oprócz głównego bohatera i jego rodzinki/pszyjaciół
-każdy p------y wieśniak jest ważny, więc musimy czytać przez 50 stron o traumie dżona korniszona z dzieciństwa, kiedy był świadkiem jak jego pradziadek utonął w gnojówce po pijaku
-uuuuu uuuuu zaraz się stanie coś strasznego, a nie, jeszcze 30 stron opisu jak dwa stare pierdziele kupujo
-hehe to główny bohater, jest pisarzem/artystą tak jak ja
-se mieszka w dupogrzmotach małych W STANIE MAINE, gdzie wszyscy są p--------i wieśniakami, oprócz głównego bohatera i jego rodzinki/pszyjaciół
-każdy p------y wieśniak jest ważny, więc musimy czytać przez 50 stron o traumie dżona korniszona z dzieciństwa, kiedy był świadkiem jak jego pradziadek utonął w gnojówce po pijaku
-uuuuu uuuuu zaraz się stanie coś strasznego, a nie, jeszcze 30 stron opisu jak dwa stare pierdziele kupujo
dabi +107
przezyjmy to wspólnie jeszcze raz, jak swiat sobie dał splunąc w twarz przez zydowsko-chinski wirusik
#covid19 #covid #heheszki #dziendobry
#covid19 #covid #heheszki #dziendobry
TL;DR Mój szwagier to nosacz nad nosaczami, to jest #truestory
Zacznę mniej więcej chronologicznie.
Wstęp. Siostra z tym typem poznała się kilka lat temu, on miał w tedy chyba 25 lat i dopiero zaczął pracować, bo musiał… zrobił jej dziecko. A co robił wcześniej? Skończył technikum i nie pracował. Dlaczego? Bo w jednej firmie jakiś zarząd za dużo zarabiał, a on nie chciał być dymany i tak sobie siedział u matki. Siostra studiowała, dostawała rentę po rodzicach.
Wynajęli mieszkanie, ona kupiła wyposażenie za swoje pieniądzem, on pracował jako kurier i wziął samochód na kredyt – Mondeo mk3. Pojechał prosto do jakiegoś komisu, zobaczył auto z niskim przebiegiem 130 tys., najlepsze jest to, że świeciła się w nim kontrolka silnika, szwagier tak był zachwycony dużymi felgami, że i tak kupił. Sprzedawca wmówił mu, że ta kontrolka to jakaś drobnostka, po kilku miesiącach okazało się, że trzeba w niego wpakować połowę wartości. Super zakup. „Pożycz szwagier na naprawę”.
Kiedy byłem u nich, moja siostra zapytała go, dlaczego nie pozwala jej jeździć samochodem, który razem spłacają. Dobrze zapamiętałem dialog.
Szwagier- A czy ty się boisz siedząc za kierownicą?
Siostra- No nie
Szwagier- A powinnaś. Zawsze wsiadając do auta, powinnaś się bać, że coś się może zdarzyć, dlatego nie pozwalam ci jeździć.
Mondeo ciągle stało na parkingu, lepiej nie jeździć, bo się coś zepsuje. Ojciec szwagra kupił forda focusa (syn namówił). Jeszcze nie sprzedał starego samochodu, więc focusa pożyczył dla synka, bo ten nie ma czym jeździć… Kolejny złote myśli. Szwagier powiedział, że Focus kombi jest dłuższy niż Mondeo Sedan, siostra mu zaprzeczyła i się wkurzył… Do tego stopnia, że powstała kłótnia. Wziął miarkę i kazał jej iść pod blok i mierzyć te dwa samochody. Ona miała rację, sprawdziłem przy nim w internecie. Nie mógł znieść tego, że się mylił, więc powiedział – „bo długość samochodu mierzy się od koła do koła i dlatego mam rację”, nie miałem siły z nim dyskutować, poszedłem sobie.
Dostaję wiadomość, „pożycz mi kasę, bo u nas jest źle obecnie, napisze ci jak będzie już dobrze” Chciał tylko tysiaka, przelałem mu bo przecież za coś muszą wykarmić dzieciaka. Później okazało się, że kupił siostrze jakiś telefon, a sobie… Galaxy s8. Mówił, że to wszystko na abonament, bo miał duże zniżki. Ta.
I teraz zaczyna się wyższy poziom Januszowania. Siostra zdecydowała się sprzedać ziemię którą dostała w spadku po rodzicach, jej chłop od razu powiedział – chcę 25 tys. na Mondeo mk4 1.8 tdci. Dokładnie taki silnik, bo inne się psują. Od razu zaczął się chwalić kolegom, jakie auto będzie mieć. Dostał k-----y gdy jeden z nich kupił taki samochodzik, jęczał tylko „pewnie wziął dwulitrowy silnik i ciągle będzie go naprawiać”.
Ale samochód to nic. Powiedział, że za kasę z ziemi, siostra ma kupić mieszkanie na niego, nalegał żeby nie schodzić z ceny, bo musi wystarczyć na jego forda. W tym momencie moja siostra w końcu uciekła od niego już z trzyletnim dzieckiem, to było kilka dni temu. Oczywiście się wkurzył, groził, że zabierze jej dziecko i tak dalej. Nawet próbował ją szantażować, wszystko jest w wiadomościach sms… chyba przestał już myśleć. Groził też, że pójdzie do prawnika i odbierze jej dziecko, bo ona je porwała!, ale przecież od razu został poinformowany o nowym miejscu zamieszkania dziecka...
To jeszcze nie koniec. Siostra poszła do banku, okazało się, że on co chwilę „dobierał kredytu” i ona nic o tym nie wiedziała. Była u prawnika, niestety będzie musiała płacić po połowie. Swoją część będzie mogła żądać po spłaceniu kredytu, nie wiem co dokładnie powiedział ten prawnik, ale Janusz będzie zaskoczony…
I jeszcze coś. Obecnie pracuje 500 metrów od domu i jeździ tam samochodem (i nie potrzebuje auta do pracy), mimo że zarabia chyba najniższą krajową, spłaca kredyty i będzie musiał teraz płacić alimenty.
No ja p------e.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
#z-----------------y
@AnonimoweMirkoWyznania: przez chwile myslalem ze to jakas #pasta albo #heheszki
W drugą stronę też to działa - amerykański passat jest dużo większy, niż europejski.
Komentarz usunięty przez moderatora
@sil3nt: Jestem pod ogromnym wrażeniem błyskotliwości twojego komentarza. Ocenię cie tak samo jak ty siostrę opa: jesteś debilem.
@AnonimoweMirkoWyznania:
Podlasie xD