Wpis z mikrobloga

#bitcoin #kryptowaluty
W sumie to sam jestem nocoinerem bo nie mam 18 lat, i to nie na moje nerwy, ale do c---a pana, dlaczego nocoinerzy aż tak chcą żeby te waluty poupadały? Aż tak zazdroszczą zarobku innym, aż tak ich boli ze zbyt się boją żeby w to wejść xD Najlepsze na każdym dolku "hehe no to co koniec btc, dowodzenia hehe idioci myśleli że coś zrobio hehe nie ma, do normalnej pracy w---------ć" a jak odbije to cisza z ich strony xD
  • 55
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Maci3kxD: po pierwsze, żeby był realny zarobek to zera i jedynki trzeba spieniężyć do waluty za którą możesz bułki w sklepie kupić, podstawowy problem z coinerami polega na tym że póki tego nie zrobią, tak naprawdę nic nie zarobili... ale oni tego nie rozumieją w większości, ale co mnie to obchodzi...¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@kamehameha: A wiesz, że oglądając np. listę najbogatszych ludzi w Polsce / na świecie to kwoty tam podane nie są ilością gotówki na koncie, tylko równowartością posiadanych aktywów biznesowych? Pieniądz leżący na koncie to strata, bo jest coraz mniej warty. A bitcoina czy jakąkolwiek inną walutę można w każdej chwili spieniężyć jeżeli zachodzi taka potrzeba. Na pewno dużo łatwiej niż jak masz kasę ulokowaną w nieruchomościach czy innych tego typu
  • Odpowiedz
ponieważ bitcoin i inne kryptowaluty to zwykła piramida finansowa, kolejny ambergold i im prędzej to padnie tym lepiej.


@kontowykop: Nie, nie jest piramidą finansową bo nie spełnia definicji piramidy ponziego. Tak samo jak babka tulipanowa do której Bitcoin przez specjalistów takich jak tu jest ciągle porównywany też nie mieści się w definicji piramidy. Bitcoin jeśli już to jest bańką spekulacyjną. Pytanie brzmi jak duża to bańka
  • Odpowiedz
@cesares: oczywiście, że wiem i osobiście uważam że w większości przypadków jest to równoznaczne z podawaniem długości przyrodzenia wraz z kręgosłupem ( ͡° ͜ʖ ͡°) wyobraźmy sobie, że mamy osobę która posiada dom o wartości 1 mln pln (no milioner jak sie patrzy ( ͡° ͜ʖ ͡°)) ale nie ma pracy i realnych stałych wpływów gotówki a koszty stale na poziomie 10k
  • Odpowiedz
@kamehameha: Ponieważ dom, w którym mieszkasz, jest jednocześnie kosztem. Inaczej jeśli np. posiadasz dom czy inną nieruchomość, którą wynajmujesz i zarabiasz z niej pieniądze. Wtedy masz stały zarobek co miesiąc i do tego ulokowany milion złotych, który możesz spieniężyć jeśli zajdzie taka potrzeba. Pieniądz jest najwięcej warty wtedy, jeśli zarabia na kolejny pieniądz.
  • Odpowiedz
@cesares: zgadza się, jednak nie zawsze rynek pozwala na taki specyficzny najem i możliwości w tej materii są ograniczone. Inaczej można np. nabrać kredytu na np. 500k pln, kupić mieszkanie i wynajmować. Ale jak miesięcznie wychodzimy na "0" (uwzględniając opłaty i koszty kredytu) to tak naprawdę zamroziliśmy kapitał nic więcej. Oczywiście na przyszłość się opłaci ale daleką przyszłość, a wypada żyć tu i teraz ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz