Wpis z mikrobloga

4875,16 - 2,5 - 1 - 1 -1 = 4869,66

Nie ogarniam tej kuwety. Chyba od pół roku nie udało mi się trzasnąć 5km po osiedlu na raz. Albo spuchnę pod górkę, albo mnie nogi "bolą" (tzn czuję zmęczenie w nogach) w połowie. Idę na zawody i nie mam z tym problemu, mimo, że są większe wzniesienia (i spadki), błocko i takie tam. Kwestia #biegajnoco? Do tej pory właśnie nocą biegało mi się znacznie lepiej. Może to duch rywalizacji?

#sztafeta
  • 4