Wpis z mikrobloga

Wiecie co jest najgorsze w wychodzeniu z przegrywu? To że gdy w końcu uda ci się zebrać się na odwagę, przełamać swoją strefę komfortu i zagadać do kogoś, wyjść z własną inicjatywą i postarać się bez użalania nad sobą poznać kogoś to trafiasz na takie osoby jak @Tenisista czy @Kayleigh które tylko cisną z ciebie beke :(

Jakiś stulej-spierdox się do mnie #!$%@?ł, aspołeczniak z nieobecną mordą i 50 znajomymi na #facebook . Nie chcę mieć z takimi ludźmi do czynienia. Myśli, że znalazł sobie kolegę, natrętnie pisze do mnie durnoty na facebooku.

Jak łagodnie wytłumaczyć mu, żeby po prostu #!$%@?ł? Ostatnio poznałem jedną dziewczynę, do której chcę coś podbijać. Umówiłem się z nią na piwo, patrzę - a tu ten debil #!$%@?ł się do mnie - "co robimy? gdzie idziemy?" i musieliśmy iść z nim. Albo na zajęciach szuka mnie i na siłę koło mnie chce siedzieć.

Po prostu jest #!$%@? (typowy piwniczak), a trzyma się mnie jak rzep psiego ogona. Wstydzę się za niego i jestem zażenowany, zwłaszcza w towarzystwie koleżanek. Macie jakiś pomysł? Staram się go ignorować jak tylko mogę, ale on jakby tego nie zauważał i dalej chce się ze mną spoufalać.


#wychodzimyzprzegrywu #bekazpodludzi #heheszki #przegryw #depresja
  • 10