Wpis z mikrobloga

@krymic1991: O, a mnie te wszystkie odpowiedzi zdziwiły, bo ja na ogół dostaję. Oczywiście nie ma przymusu, nigdy o to nie prosiłam ani nawet nie sugerowałam, ale na pewno jest miło. I zależy od tego, jaka randka, jeśli się idzie do restauracji, to na ogół nie ma problemu, eleganckie restauracje są przygotowane na taką sytuację, jeśli poprosisz o wazon na kwiaty, to go dostaniesz, można nawet poprosić o przygotowanie go już
  • Odpowiedz
@Dimetox: No przecież właśnie napisałam, że nie uważam tego za żenujące. Wręcz przeciwnie. Świadczy o wysokiej kulturze osobistej wręczającego bukiet. Widać zależy kto z kim się spotyka.
  • Odpowiedz
@krymic1991:jakbym poznał laske na tinderku, i bym się zauroczył, i wiedziałbym że to odwzajemnione, a np. gadalibyśmy długo (bo któreś z nas by nie mogło się spotkać przez np. wyjazd jakiś), to z chęcią bym jej kwiatka dał.

Jest tylko jeden dodatkowy warunek który musisz spełnić wtedy. Musisz po nią przyjechać, bądź ona nie może mieszkać daleko od miejsca w którym się spotkacie. Jeśli ona mieszka na drugim końcu miasta i
  • Odpowiedz
@krymic1991 Czy kupisz czy nie kupisz to jak ma coś z tego być to będzie.
Kwiatami jej na siłę nie usidlisz, a jak będzie Tobą zainteresowana to i bez prezentu. Ale jeśli już bardzo chciałbyś kupić kwiaty to to zrób, przecież nie ucieknie tylko co najwyżej podziękuje, chociaż z autopsji mogę powiedzieć że takie upominki na pierwszym spotkaniu są ciut niezręczne, ale zrób jak uważasz stary i powodzenia!
  • Odpowiedz
@Szalom: Innym razem ja go zaproszę do siebie na kolację i zrobię masaż całego ciała. Albo kupię bilety do teatru, a po spektaklu zaproszę na drinka. Co, tak źle jest facetom?
  • Odpowiedz
@krymic1991: Zamiast kwiatów lepiej dać coś innego, np. jakiś słodycz.
Ja czasem daję jajko kinder, bo stanowi symboliczny gest i nie ma skojarzeń z zauroczeniem czy wielką miłością. Poza tym każda dziewczyna się ucieszy z jajka kinder. Jeśli nie to, to mogą być inne dobre słodycze.
  • Odpowiedz
@janeeyrie: ale czemu się denerwujesz lol? ja tylko powiedziałem, że - w domyśle - nawiązując do twojego komentarza, jak to wygląda dla mnie - i kobiety są na lepszej pozycji wg mnie pod względem randkowania i tyle, to moje zdanie, no hurt feelings.

wgl też sugerando że każdy koleś który cię gdzieś zaprosił na randkę dostał masaż z powrotem czy jakieś inne cuda na kiju jeśli ci się nie podobało xD
  • Odpowiedz
@Szalom: Jak mi się ktoś nie podoba, to się z nim nie umawiam, to po pierwsze. Po drugie, też zdarzało mi się zapraszać na pierwszą randkę. I płacić za nią. I nie zawsze cokolwiek z tego wyszło. Dlatego nie rozumiem o co chodzi ze skakaniem przed dziewczyną, chyba że dla kogoś rozmowa z drugą osobą to wyzwanie na miarę wspinaczki na K1.

Poza tym ja akurat lubię, jeśli ktoś jest uprzejmy
  • Odpowiedz