Wpis z mikrobloga

@zielonymariuszek: @jakuba94: co wy bierzecie XD Pracowaliście kiedyś w takim miejscu?
Może przez pierwsze dwa miesiące wiesz, jakie masz hasło, bo uzywasz jakiś dwóch które masz gdzie indziej. Później korzystasz albo z genereatorów albo samemu coś głupiego wymyślasz przez co to "hasło" masz gdzieś zapisane...

Przynajmniej 90% ludzi ma to hasło na karteczce samoprzylepnej na monitorze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kto by chciał łamać hasła w
nie ma przeczucia tak jak człowiek że jak hasło było banan!123 to nie spróbuje banan!1234


@jakuba94: wręcz przeciwnie, dokładnie tak postępuje. Programy do ataków słownikowych od lat ułatwiają odpalanie haseł typu słowo + losowa cyfra (dwie cyfry) itp. Dlatego, że programy pisze człowiek, który dokładnie wie, jakich haseł należy się spodziewać. A przy brute force to już zupełnie nie ma znaczenia. Wymuszanie częstej zmiany haseł jest złą praktyką, co wiadomo od
@leesiuu: jeśli nie jesteś w stanie zapamiętać hasła które ma wielką literę, cyferkę i znak specjalny, a którego używasz 20 razy dziennie to nawet na budowę się nie nadajesz, bo tam trzeba wymiary zapamiętywać. I nie każdy pracuje w korpo gdzie nic nie się nie robi (bo tak wnioskuję z Twojego komentarza). Niestety pewne dane na komputerze i maile nie powinny nigdy wyjść na zewnątrz.
@leesiuu: myślę że metody takie jak MFA czy też AIP, które są coraz szerzej wprowadzane i akceptowane a nawet wymagane przez UOODO są Ci dobrze znane a wymagania dotyczące zmiany haseł w AD to już w ogóle w nocy o północy dasz radę wyrecytować