Wpis z mikrobloga

@sheilacooper: pomińmy że dokładność ciśnienia i pulsu jest tam mega śmieszna, to co dopiero mierzenie pozostałych parametrów. Nie wiem czy to miband, czy inna opaska, ale nawet jak nie była założona, to też mierzyła jakość snu :)
  • Odpowiedz
@printf: I co ma niby mierzyć czujnik położenia urządzenia w porównaniu do głębokości faz snu, które są mierzone głównie na podstawie fal w mózgu? xD

Połóż se mibanda na stole na noc, odpal mierzenie snu to i tak ci pokaże, że się budziłeś nocą
  • Odpowiedz
@davidero69: w fazach głębokich się nie ruszasz. Fazy mierzy się głownie na podstawie tętna. Nikt nie śpi z cytronem na łbie. Pulsoksymetr na palec bądź ucho jest dokładniejszy ale jak byś te opaskę poprawnie zamocował to byś miał prawidłowy odczyt. Ja to weryfikowałem odczyty z ekg

ps akcelerometr to nie czujnik położenia
  • Odpowiedz
ps akcelerometr to nie czujnik położenia


@printf:

Akcelerometr, to czujnik badający przyspieszenie. Rozpoznaje jak szybko i w którą stronę ruszane jest urządzenie, a co za tym idzie pozwala na określenie jego
  • Odpowiedz
@davidero69: @sheilacooper:
Kilka miesięcy temu miałem badania mojego snu robione (parę przyssawek do ciała, rurki w nosie, rura do oddychania w ustach i trochę elektroniki do tego ;) ) i koniec końców jeśli chodzi o fazy snu to opaska podawała względnie te same dane co takie badanie. Ile głębokiego snu i kiedy.
Więc chyba nie jest z tym tak źle.
  • Odpowiedz