Wpis z mikrobloga

@PMV_Norway: Druga sytuacja może wyjść przypadkiem. BAAAARDZO rzadko, w teorii, jednak na youtube widziałem taką sytuację.

Wyprzedzasz kolumnę, i ktoś z tej kolumny zaczyna wyprzedzać. Zajeżdża Ci drogę. A że jedziesz szybciej, to żeby w niego nie uderzyć, zjeżdżasz na lewe pobocze. I chcąc nie chcąc, wyprzedzisz na trzeciego( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak jak pisałem.... przypadkiem to wyjdzie pewnie 1 raz na 1000. Reszta to piraci.
  • Odpowiedz
@PMV_Norway: bardziej bym edukowal tych co myślą ze wyprzedzanie na trzeciego to 3 samochody wyprzedzone za jednym zamachem xd kiedys tak wyprzedzam a pasazer mi liczy: na drugiego, na trzeciego, na czwartegoooo!!!! Ty piracie wysiadam!
  • Odpowiedz
@PMV_Norway: Jeszcze są tacy agenci co jadą za jakimś wyprzedzającym dostawczakiem. #!$%@?, że nic nie widać i jak dostawczak w ostatniej chwili #!$%@? to zaliczą dzwona ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@PMV_Norway: masz na to jakiś przepis? Jedno i drugie można tak nazwać, kwestia umowna. A bardziej logiczne jest nazywanie tak pierwszej sytuacji, bo jest o wiele częściej spotykana.
  • Odpowiedz
@prawdziwek kiedyś zabrałem babę z blabalcara i po przejeździe wystawiła mi najniższą ocenę za wyprzedzanie na 3
tyle że ja nie wyprzedzałem na trzeciego tylko 3 pojazdy za jednym zamachem XDD
  • Odpowiedz
@PMV_Norway: ta sytuacja z pierwszego obrazka to jest właśnie wyprzedzanie na trzeciego i jest nagminne, dlatego sie o tym tyle mówi. Sytuacja na dole to już jakas dzungla na drodze, jak cofanie na autostradzie, które zdarza się o kilka rzędów wielkości rzadziej.
  • Odpowiedz