Wpis z mikrobloga

@atrax15: Ale po co wyolbrzymiasz? Jeśli potrzebujesz alkoholu, żeby się dobrze bawić, to zmień towarzystwo i/lub całe otoczenie. To nie jest PRL, gdzie po pracy bez alkoholu można było głównie tylko oglądać dwa kanały w telewizji, słuchać kilku stacji radiowych, czytać książki albo powiększać naród ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dzisiaj mamy multum rozrywek, po co małpować nawyk picia alkoholu, skoro można odczuwać przyjemności bez niego?
@kiniu2: ja też lubię w zacnym gronie i jakoś alkoholikiem się nie nazywam :D Chodzę do pracy, obowiązki są, siłka jest, ale czas na relaks też musi być ( ͡° ͜ʖ ͡°) Za to jestem antyfanem dużej ilości piwa, ponieważ strasznie po tym ciężko.