Wpis z mikrobloga

@tymirka: Ciekawostka: ludzie kupując przysmaki dla swoich sierściuchów kierują się własnym systemem wartości, dlatego gdyby nawet powstała karma o smaku myszy i nawet gdyby koty zajadały się nią jak porąbane, to nie odniosłaby sukcesu, bo jaki człowiek chciałby kupić takie "paskudztwo" swojemu pupilowi? A tak w ogóle zwierzęta mają upośledzony zmysł smaku, jeżeli są odrobinę głodne to mają wyrąbane na to co jedzą.
@pablosz5: Nieprawda. Po pierwsze: nie słyszałam jeszcze o kocie, który JADŁBY myszy. Moja kicia łapie myszy regularnie, ale tylko je zabija i porzuca. Za to nasze kundle parokrotnie zjadały myszy (nie, nie są glodzone, robiă to dla zabawy na spacerze).
Po drugie każdy wlasciciel kota, ktory wykazuje choc odrobinę zainteresowania o kota, zna gust swojego zwierza. Moja najbardziej lubi Feliksa, i suchego Whiskasa. Najbardziej smak czikena i ryb. Nie lubi żarcia
Miałam koty od typu wiejskiego (99% czasu poza domem) do pusi-księżniczki (wychodzi tylko w lato obczaić teren).
Serio nie widziałam, by kot zjadł mysz. Taka perspektywa wydaje mi sie przygnebiająca, bo mam wrazenie, ze robia to z głodu i braku laku :( Troche histeryzuje, bo szkoda mi podwórniaków. Lubię rozpieszczone koty.
a niektórych nie tkną za Chiny


@Mr_kolek: bo ludzie pierwsi pękają i przegrywają. Miałem takiego psa, który po lepszym żarciu nie chciał tknąć gorszego. Z reguły wystarczała doba jego strajku i już jadł normalnie i był szczęśliwy. Te wszystkie produkty premium dla zwierząt są jedynie skierowane w ludzką słabość, bo ludziom odbija jak najedzony "puszek" nie chce jeść więcej i jest wybredny, a jest zwyczajnie cwany, jak rozpieszczone dziecko.
@pablosz5: Na jakiej podstawie zarzucasz mi bambinizm? Nie, nie widziałam nigdy zdrowego, najedzonego, szczęśliwego kota jedzącego mysz. Wydaje mi się, że to dla nich pokarm, ktory zjedzą w ostatecznosci. Moje koty łapały myszy i ptaki, ale nie zjadały ich nigdy.
@pablosz5: Wmawiaj sobie. Produkty premium mają przede wszystkim lepszy skład i mają prawo lepiej smalować zwierzakowi.
Co w tym zlego, ze zwierzaki wolą lepsze? Ja też wolę. Moj kot nie ruszy taniej karmy z Biedry (popiół i 5% mięsa), bo prawdopodobnie jest obleśna. Mam ją przygładzać, by mi rozpieszczony kocur nie wyrósł? Siebie rozpieszczam, to i kota rozpieszczam. Nasze papuzki faliste tez dostają pokarm premium i smakolyki. Straszne. Cwaniaki kiedyś przejmą