Wpis z mikrobloga

Mirki jako że akurat wylądowałem w Zakopanem pozwoliłem sobie podskoczyć do Murzasichle. Już tabliczkie wskazujące to miejsce z głównej drogi są pomazane sprayem żółtym, pewnie pokłosie afery. Jadę dalej, podjeżdżam pod pensjonat i to? Pusto, zamknięte? Ależ skąd, tętni życiem, na parkingu z 10 samochodów o różnych rejestracjach, ledwo wjechałem i nawróciłem. Raczej cała ta #afera nie wpłynęła na brak chętnych w #willakarpatia Mam tylko nadzieję, że obsługa i standard się zmieni, chociaż już sam nie wiem...
Pobierz pussyrider - Mirki jako że akurat wylądowałem w Zakopanem pozwoliłem sobie podskoczyć...
źródło: comment_AYMhDsrKJkVTSYesbiFYvuIi3mibeNxK.jpg
  • 44
@pussyrider: Ale to wiadomo było, że oni gości mają i mieć będą, choćby mówiono o nich negatywnie w wiadomościach, faktach i cnn. Chyba nie o to chodziło w aferze, aby ich pozbyć klientów i doprowadzić do bankructwa, bo to daremny trud - nie da się sprawić, żeby w miejscowości turystycznej stał sobie jeden pusty pensjonat i by nikt tam nie przychodził. Wydawało mi się, że cała wojna była o to, żeby
@pussyrider akcja była duża, ale też nie aż tak, żeby do wszystkich dotarła. Moi rodzice raczej siedzą w internetach a to do nich nie dotarło, bo na wykopie się siedzą na wiadomości radia Zet też nie wchodzą, więc jest możliwe przeoczenie. Myślę że jest bardzo dużo takich osób, które nie nie słyszały a miały już rezerwacje porobione, albo jakimś sposobem nie używają internetu do robienia rezerwacji xd w sumie jak ja mam