Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +12
W ogóle dzwoniłam pierwszy raz w życiu na 112 wczoraj i jestem dalej roztrzęsiona
Bardzo daleki znajomy poinformował mnie o swoim planie na zrobienie sobie krzywdy i musiałam interweniowac.
Nie dość, że panicznie boje się telefonów to jeszcze ta cała sytuacja mnie naprawdę poruszyła.
Mam nadzieję, że policja coś zrobiła jednak
#zalesie #gownowpis
Bardzo daleki znajomy poinformował mnie o swoim planie na zrobienie sobie krzywdy i musiałam interweniowac.
Nie dość, że panicznie boje się telefonów to jeszcze ta cała sytuacja mnie naprawdę poruszyła.
Mam nadzieję, że policja coś zrobiła jednak
#zalesie #gownowpis
kamil-tika +15
Jak ktos mnie zapyta co jest kwintesencja p0lki to dla mnie ostatnia inba rowerowa jest idealnym tego typu przykladem. W skrocie p0lka jedzie na rowerku nie po sciezce rowerowej tylko po ulicy. Ma w dupie przepisy ruchu drogowego. Liczy sie tylko ona i jej rowerek. Przepisy mowia jasno:
Art. 33. - [Obowiązki kierującego rowerem, motorowerem lub hulajnogą elektryczną] - Prawo o ruchu drogowym.
1. Kierujący rowerem lub hulajnogą elektryczną jest obowiązany korzystać
Ok, Mirki, szukam kogoś do obiektywnej oceny sytuacji. Zamierzam zmienić pracę. Mam już parę lat doświadczenia w kontaktach z klientami, pracą w marketingu, itd. Całkowicie zmieniam jednak branżę, z technologicznej (która kompletnie mnie nie interesuje), na branżę fitness. Zrobiłam sobie uprawnienia instruktorskie, bardzo mnie to jara, zamierzam się rozwijać, prowadzenie zajęć sprawia mi niesamowitą frajdę. Przez 3 miesiące pracowałam sobie dorywczo w tym klubie fitness, prowadząc zajęcia własne (dostałam od nich szansę i sporo zaufania), biorąc zastępstwa i siedząc też na zwykłej obsłudze. Po prostu bardzo mi zależy, żeby się wkręcić w tę branżę i wobec tego zapierdzielam po godzinach. No i ostatnio usiadłam z tym szefem i powiedziałam, że do końca stycznia musimy ustalić już jakąś współpracę na poważnie, żebym mogła rzucić moją aktualną firmę.
Zakres obowiązków: prowadzenie własnych zajęć, zastępstw (ale to płatne osobno i dodatkowo, bo zalezy, ile tych zastępstw będzie) i realne zaangażowanie się w rozwój klubu (bo to mała firma,żadna sieciowka). Wymyślanie i realizacja akcji marketingowych, nowe pomysły na zajęcia, itd. Ja ze swojej strony zaproponowałam też,że mogę przetłumaczyć naszą stronę internetową na angielski i próbować podziałać w kierunku ściągnięcia klientów zagranicznych (mamy tu mnóstwo studentów i obcokrajowców, a ja uwielbiam i dobrze znam angielski). Naprawdę mam sporo pomysłów i jetem gotowa dać z siebie wiele, bo nie cierpię siedzieć bezczynnie, a jak powiedziałam, temat fitnessu mnie pasjonuje.
No i teraz konkluzja: jakiej kasy mogę sobie zażyczyć? Miasto wojewódzkie,ale na wschodzie. Wiem też, że klub nie jest jakiś super bogaty. Realnie potrzebuję około 3 tysięcy na rękę. To chyba nie są wymagania z kosmosu? Jestem w stanie zejść np. do 2700 przy opcji zarobienia na zastępstwach (50 zł za godzinę zajęć).
Okej, a teraz słucham, jaka jestem roszczeniowa :D
#praca #pracbaza #pytaniedoeksperta #pytanie #fitness #zarobki #pieniadze
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Komentarz usunięty przez autora