Wpis z mikrobloga

@dobrywuj: Współczuję. Zawsze mnie to zastanawiało, jak człowiek powoli wjeżdża do garażu to taki głupi kot nie widzi że coś się do niego zbliża i do ostatniej sekundy stoi przed tym kołem aż coś je zabije? Czy może spał pod kołami?
  • Odpowiedz
@dobrywuj kot domowy-potrafi usłyszeć mysz do 0.5 metra pod ziemia, wyczekac az wyjdzie wyczuc ja wechem, zwinnym, szybkim i cichym ruchem zajsc i zabic, umiera od kola samochodu wielkosci siebie samego jadącego 2km/h xD tak jakby człowieka przejechal walec drogowy xDDd
  • Odpowiedz
@CzlowiekArtur: bo zwierzęta uważają że coś co nie żyje nie ma prawa się poruszać, trzeba wyszkolić zwierzaka żeby się bał aut i uciekał od nich to nic się jemu nie stanie. Sam mam psa który zasuwa do aut ale jest mały to go trzymamy na zamkniętej posesji ! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
To uczucie, gdy do mojej siostry przyjechał chłopak i przejechał po jej kocie xD Kot tak bardzo #!$%@?, a związek też tak bardzo #!$%@? xD Żałuję trochę, bo spoko ziomeczek był z jej chłopaka, a kota rozjechał przypadkiem, bo był czarny jak asfalt xD Śmiecham, bo siostra płacze, a ja wale konia za ścianą i przeglądam mirko, a rodzice ją pocieszają, a ja se siedzę za ścianą i #!$%@? jestem śmieszkiem poza
  • Odpowiedz