Wpis z mikrobloga

Tak śledzę sobie historię #willakarpatia i wiem jedno, nigdy nie chciałbym zostać uznany za WROGA PUBLICZNEGO WYKOPU, takiej chęci, kreatywności i samozaparcia w #!$%@? innym w systemie 24 godzinnym jeszcze nie widziałem. Wyrok zapada błyskawicznie, a zanim złożysz apelację to twój biznes życia jest już przerobiony na burdel Ojcowizna w którym wykopki urządzają wykop party tańcząc wśród zgliszcz i trucheł pokonanych wrogów.
Pobierz WezelGordyjski - Tak śledzę sobie historię #willakarpatia i wiem jedno, nigdy nie chc...
źródło: comment_uNlIlrv1zzthpOhV36KScLj4jTeQa3ac.jpg
  • 22
@WezelGordyjski: tak gadacie a pewnie jeszcze im na dobre wyjdzie. Już w wynikach google nie ma wykopu oprócz przeprosin właścicielki. Dobra robota pozycjonerów i agencji. A pewnie jeszcze nie skończyli. Spodziewam się kolejnych prób agencji posterowania wykopem.
@WezelGordyjski: tylko to rodzi jeden problem - jesli okaze sie, ze ktos jest niewinny bo oczywiscie nie zostalo to wystarczajaco sprawdzone? W tym wypadku nie bylo wątpliwości. Co, gdy jednak po chwili linczu okaze sie, ze sprawa nie jest taka oczywista?