Wpis z mikrobloga

Załóżmy taką sytuację - ktoś kupuje koparki, generuje z nich 10 tys. zł miesięcznie a podatek odprowadza od 20 tys. bo nielegalnie dorabia na narkotykach, prostytucji itd.
Jak urząd sprawdzi ile rzeczywiście nakopał? Przecież to jest nie do ogarnięcia dla systemów podatkowych w PL i na świecie
#bitcoin #kryptowaluty #prawo
ewolucja_myszowatych - Załóżmy taką sytuację - ktoś kupuje koparki, generuje z nich 1...

źródło: comment_iiVgCDF7UOXq8WLR5UwP70ferl9hl8g8.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ewolucja_myszowatych: nie generujesz PLN tylko kryptowalutę, wirtualny towar. Podatek odprowadzasz dopiero po sprzedaży towaru. To tak samo jakbyś był programistą i sprzedawał programy komputerowe, albo robił strony internetowe. To niby coś nowego i rewelacyjnego?

Jak US ma podejrzenia to wejdzie na konto i będzie chciał kwity. W prawie podatkowym wszystko się musi zgadzać co do grosza i na wszystko musi być potwierdzenie. Nawet jakbyś te BTC sprzedał za he he
  • Odpowiedz
@niezwornowazony: tylko że ja nie chcę robi wałów, interesuje mnie sam mechanizm jak niby urząd chce opodatkować coś tak płynnego i problematycznego jak krypto. Przecież nie będą latać za każdym gimboinwestorem i patrzeć ile Doge nagenerował "w piątek po obiedzie 17 września"...

A jaki jest mechanizm wału na usługach? Tak w skrócie chociaż
  • Odpowiedz
mnie sam mechanizm jak niby urząd chce opodatkować coś tak płynnego i problematycznego jak krypto.


@ewolucja_myszowatych: ale ja napisałem, że podatków od kryptowalut nie ma i pewnie nie będzie. Podatek jest od ich sprzedaży. Tak samo jak nie ma podatku od posiadania np. rękodzieła. Możesz sobie zrobić z drewna siedmiu krasnoludków i królewnę i nie musisz płacić za ich posiadanie podatku. Zapłacisz go dopiero gdy to sprzedasz i wartość przekroczy 1000
  • Odpowiedz
@ewolucja_myszowatych: Po prostu, dostajesz przelew na grube siano na konto i US już o tym wie. Wtedy dostajesz inforamcje że masz się stawić w ich siedzibie i się wyspowiadać. I co powiesz? Wyciągasz kwity z giełd i pokazujesz wszystkie transakcje, jeżeli tego nie masz to 75% podatku od tego co wypłaciłeś i dziękujemy.
  • Odpowiedz
@niezwornowazony: te motywy z koparkami i salonami fryzjerskimi dobrze pokazują jakim błędem jest ogólnie opodatkowywanie każdej, nawet minimalnej czynności: fizycznie nie ma metody na 100% kontrolę a oni wciąż próbują opodatkowywać coraz to bardziej zaawansowane rzeczy których coraz bardziej nie są w stanie kontrolować. Tworzy się błędne koło i "zaglądanie do d.." zwykłym nieszkodzącym nikomu ludziom. Jak homo sapiens mógł wpaść na coś tak głupiego to nie pojmuję:)

Mam nadzieję
  • Odpowiedz
@laki_dlu: nie do końca tak jest. Nie jest nielegalnym posiadanie kryptowalut z nieznanego źródła. Możesz to opodatkować 18/32%. W urzędzie zostawiasz tylko dowód zamiany kryptowaluty na złotówki - nie uwzględniając kosztów nie musisz udowadniać skąd to masz o jak na tym zarobiłeś. Możesz napisać w uzasadnieniu że kupiłeś 5 lat temu za grosze, za gotówkę.
  • Odpowiedz
@sir_nietzsche: no i zdaje się, że takie gadanie bez dowodu transakcji chyba nie powinno przejść. Przecież w krypto masz dowody transakcji w blockchainie, co najwyżej nie znasz wysyłającego.

Nie sądzę żeby łyknęli temat "kupiłem po 2 grosze, teraz jest po 10$" bez np. transakcji sprzed 5 lat na potwierdzenie.
  • Odpowiedz
@sir_nietzsche: jak się doczepia co rzadko się zdarza na te chwilę to będą wymagali zdjęć z wszystkich transakcji na giełdach. Głupi przecież nie są żeby uwierzyć na słowo. Przecież krypto to zwykła giełda gdzie każda transakcja zostawia po sobie ślad
  • Odpowiedz
Ale moment wymiany na fiat ma rejestr


@iAmTS: Ale taki bitbay Ci go nie generuje a nawet gdyby to i tak może nie być uznany przez US. Dopóki tego nie uregulują to skarbówka może nas wyruchać w każdej chwili ;)
  • Odpowiedz
@Koryntiusz: jasne. Po prostu ja się odwołałem do sytuacji opisywanej przez OPa i komentarz w stylu: "no powiem im że coś tam". C---a powiesz jak nie masz papierów.

W sytuacji kiedy skarbówka się d--------i to lepiej żebyś miał choćby screeny, rejestr w blockchainie itp. żeby w razie coś się z nimi sądzić i byc może wygrać. Nie łykną twojego "oświadczam ze kupiłem kiedyś po 2 zł".
  • Odpowiedz
@niezwornowazony Potwierdzam że US umie internety. Ja w załącznikach do kontroli miałem umieszczone zrzuty z fb, google'a i innych miejsc gdzie się pojawialem ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Chociaż akurat pranie pieniędzy przez BTC jest banalnie proste. Starczy powiedzieć że masz jakieś BTC sprzed 7 lat ale nie masz już dowodów. Rozpoznajesz potem cały przychód i zero kosztów otrzymując czysty przychód na 19% jeśli zrobisz to w ramach
  • Odpowiedz