Wpis z mikrobloga

Sprzedałem na alledrogo swoją używaną sprawną kartę graficzną. Kupujący po otrzymaniu przesyłki twierdzi ,ze jest uszkodzona. Komputer się wyłącza. Napisał ,że ją odsyła. Miał ktoś podobna sytuację. Nie wiem do końca jak się zachować. Zasilacz ma całkeim dobry. Napisałem mu ,żeby sprawdził na innym komputerze. Zastanawiam się jak to wygląda od strony prawnej. Czy jako osoba prywatna jestem zobowiązany oddać pieniądze ? Z oględzin googla wynik a, że może powołać sie na rękojmie i zwrócić towar a jam muszę oddać pieniądze. Przecież kupujący sam mógł uszkodzić kartę. Jak uważacie?
#prawo
  • 14
@Alf131 ja bym nie przyjął przesyłki. Jak wysłałeś mu sprawne to niech faka babola. Równie dobrze twoja zostawił a tobie inna zepsuta odsyła. Jesteś osobą prywatną
@Alf131: Jeśli karta faktycznie nie działa u kupującego to ma prawo do zwrotu, nie ważne czy jesteś osobą prywatną czy prowadzisz działalność (tu wiem z własnego doświadczenia). Natomiast znam mentalność polaczków i brałbym pod uwagę próbę zrobienia wała. Sprawdź numery seryjne karty, którą Ci odesłał z Twoją sprzedaną
@thestabilizator:

"Pragniemy dodać, że odstąpić od umowy można również w ramach rękojmi. Należy pamiętać, że zgodnie z art. 556 Kodeksu Cywilnego Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną (rękojmia).

Odpowiedzialność z tytułu rękojmi można rozszerzyć, ograniczyć lub wyłączyć (por. art. 558 KC a także pkt 7.8. regulaminu Allegro.pl), jednakże yłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli Sprzedawca w opisie Transakcji zataił podstępnie
Przyjmę kartę żeby sprawdzić czy działa jak dawniej i czy nic nie było kombinowane. Jeśli działa to oddam kasę i sprzedam ponownie a jeśli nie to sam nie wiem.
Pan zdenerwowany zadzwonił ,że sprawdzał w serwisie na innym komputerze i pod obciążeniem się wyłącza. Zasugerowałem żeby przesłał ją do mnie sprawdzę co jest z karta i ustalimy co dalej. Nie zgodził się zażądał bezwarunkowego zwrotu pieniędzy , na koniec zaczął mnie straszyć policją i się rozłączył.
@pietryna123: Wierzę w uczciwość człowieka może faktycznie się zepsuła w międzyczasie . Myślałem żeby mu zaproponować zwrot 50% kosztów ale skoro straszy policja to chyba będzie Sąd.