Wpis z mikrobloga

Nawet jeśli studiuję IT dziennie, chodzę praktycznie tylko 3 dni w tygodniu na parę godzin. Mam pracę 25h tygodniowo w IT jako Web Developer, wszystko sam się nauczyłem. Na studiach spędzam 1h dziennie. Teraz kończę 3 semestr. To mam teraz ogromną blokadę, że studia mnie blokują, bo wiem, że będę musiał rano iść wstać na nie (tak wolę do pracy, nowe projekty, wyzwania, bo tak mam w tej chwili). To takie smutne, że 2 artykuły w necie z programowania więcej mi dadzą niż posłuchanie kolejnego wykładu z matematyki, bo widzę tego efekt od razu - w pracy. Meczę się i męczę. Nie zaplanuję sobie nic na styczeń i luty, bo wiem, że mam sporo do roboty t. sesja; takie bzdety jak pisanie 20 tyś znaku referatu na BIZNESPLAN (tak studiuję IT)... Opuszczam coraz więcej zajęć i robi mi się smutno jak inni dają siebie wszystko ucząc się matmy, a gdy przychodzi ta godzinka programowania w tygodniu to nie ogarniają nic. #poco #depresja #studia #informatyka #programowanie #lifestyle Jedynie co mnie motywuje na tych studiach (i tak to nie wystarcza) to to, że będę miał dłuższy urlop jako inżynier albo może mi coś ten papier kiedyś da... Choć mam w planach stworzenie swoich rzeczy do zarabiania, ale nie bo PRZEZ TE JESZCZE 2 LATA MUSZE ROBIC TEN SCHEMAT CZYLI STUDIA I PRACA. Smutek. Jak ten post sie nie przyjmie to go usune.
  • 32
@hachorek miałem dosłownie tak samo jak ty, jestem samoukiem webdevem (PHP + JS moje specjalizacje) co szybko znalazł w tym pracę i do teraz tak ciągnę z kilkoma latami doświadczenia. też myślałem że studia mi na nic, dopóki mocno się nie zainteresowałem algorytmiką, data science i machine learning. tego trudno będzie się nauczyć samemu, a studia dzadzą ci na to pogląd i podstawy, może i znajomości. to doprowadziło do tego, że docelowo
@TheDraom: jestem w takim stanie, że nie wiem co jest dla mnie fajne, a co musze robic na sile. znajomosci ze studiow to prawda. wiele osob juz poznalem, w tym najlepszego przyjaciela. mam tez profity dzieki temu w pracy (kolega mnie polecil na praktyki) :) rozumiem to. algorytmika na studiach ma byc (mowie o moim programie), data science i machine learning nie bedzie. Widzisz ty sie zorientowales ze ci to potrzebne
@hachorek: Rzuć te studia jeśli ich nie czujesz. Ja obecnie jestem na 3 roku na inżynieryjnym kierunku, a przy okazji na 1 na fir i uważam, że poniekąd zmarnowałem 2,5 roku na coś czego nienawidze całym sercem. Za to odnalazłem pasję do finansów/ekonomii i będę zmierzał w tą stronę. Wszystko czego się uczę mnie ciekawi i całymi dniami na własną rękę zagłębiam wiedzę. To jest właśnie coś czego nie mam na
@hachorek: ja właśnie kończe ostatni semestr inżynieria :) od roku pracuje już na pełny etat i mam wywalone w uczelnię, chodzę tylko na to co muszę, olewam a i tak mam stypendium rektora :D studia to gowno. ale fajnie jest miec papier inzyniera chociaż ;) musisz to przeboleć i polecam to przeboleć jakoś. ciężko jest bo moja uczelnia ma #!$%@? na studenta, zarówno dziekanaty i wykładowcy i np. na projekcie z