Wpis z mikrobloga

Tak swoją drogą - jak jest na tzw. "zachodzie" typu Niemcy/UK/USA? Ciekaw jestem ile godzin tygodniowo tam przepracowują lekarz.


@enron:
dla UE masz 48 godzin w tygodniu(w UK było 56), rozliczane w 26 tygodniach, przerwa między jednym a drugim dniem pracy 11 godzin
w USA o ile dobrze pamiętam nie ma limitów. Są "tylko" rekomendacje, że lekarz(rezydent?) nie powinien pracować więcej niż 80 godzin tygodniowo a jedna "zmiana" nie powinna trwać dłużej niż 30 godzin, przerwa to 10 godzin. Jaką moc prawną mają te rekomendacje też nie wiem.
W Kanadzie są niemal identyczne regulacje jak
  • Odpowiedz
@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: Te rekomendacje są takie, że lekarze tam boją się zgłaszać mobbing i pracę powyżej limitu godzin, bo to źle wpływa na PR szpitala. Czytałem jakieś śmieszne badania, że po wprowadzeniu tych rekomendacji średni czas pracy rezydenta na 1 roku spadł z 67 do 64 godzin, a jedynym pozytywnym skutkiem było zwiększenie ilości błędów medycznych wynikających z częstszego przekazywania pacjenta, bo poziom zmęczenia i zadowolenia zyciem taki sam. ;) Tylko,
  • Odpowiedz
@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: Podejrzewam, że skrócenie limitów czasu ma wpływ, tylko musi to być skrócenie do normalnej wartości w której jednak da się wypocząć, i przede wszystkim skrócenie "jednorazowego" siedzenia w pracy. W badaniach jest wyraźny związek między ilością przepracowanego czasu/długością wypoczynku a ilością błędów.

Nurses working more than 12.5 consecutive hours are up to three times more likely to make an error than those working shorter shifts
Hospital residents (doctors in training) who work 24-hour shifts made 36 percent more serious medical mistakes than those working 16 hours
Residents working 24-hour shifts made five times as many errors in diagnosis than those working 16 hours
Residents working 24-hours shifts made three times more fatal medical errors than those working
  • Odpowiedz