Wpis z mikrobloga

@Dyktus pewnie że tak. Jeśli nie potrzebna Ci zdolność kredytowa(jeśli takową masz na DG) to zakładaj na żonę. ZUS odlicza się od podatku, ale za te ponad 1kzł możesz kupić sobie coś, a nie oddawać na piramidę.
@Dyktus wszystko zależy od tego ile zarabiasz i jaką prowadzisz działalność. Jeśli dużo i działalność usługowa, to założenie spółki w Czechach czy na Słowacji przyniesie sporo korzyści - działalność w normalnym kraju, przyjazny aparat skarbowy, możliwość odliczenia 100vat od każdego auta w firmie. U nas ZUS bez składki zdrowotnej na 2018r to 912,22zl, więc całość napewno z 1200zl.
Małżonek pomagający przy działalności gospodarczej ma status "osoby współpracującej". Za taką osobę płaci się pełny ZUS. Kombinacji z innymi umowami lub fikcyjnym zgłoszeniem za granicą - zdecydowanie nie polecam.
@krzysztof114: Bo musisz wtedy jeszcze dodatkowo pilnowąć się z KSH co nie jest czasami łatwe, zależy jaką działalność prowadzisz. Myślałem o tym, ale generalnie kombinowanie potem z wyciąganiem pieniędzy ze spółki etc. jedna księgowa mówi Ci tak, druga że tak nie wolno etc etc
@Dyktus: na moje oko to KSH jest łatwiejszy w interpretacji niż KC, a księgowa musi być po prostu dobra. Podwójne opodatkowanie to fakt i trzeba wiedzieć jak sobie z tym radzić, ale brak ZUS jest bardzo dużym plusem.
@Dyktus: Zdrowotne masz z dobrowolnego ubezpieczenia i kosztuje to koło 400 zł. W moim przypadku problem odpada bo będę miał część etatu. Opodatkowanie gryziesz tak jak to możliwe w danym przypadku. U mnie najprościej będzie ogarnąć zamiast wypłat delegacje.