Wpis z mikrobloga

  • 0
@hydros no cóż, stereotypy...
Moi rodzice mają yorka, sunię, która szczeknie może 2 razy na dzień podczas zabawy, a petard się w ogóle nie boi, jeszcze podchodzi do drzwi balkonowych i kuka co się tam dzieje.
  • Odpowiedz
  • 0
@hydros to też racja. Ale ostatnio jak byłam u weta to widziałam, że oferują jakieś środki właśnie na to jak psy się boją tych huków. Wymyślanie już. Jakoś kilka lat wcześniej aż takich grubych akcji nie było, żeby nie strzelać.

Burze też zatrzymać w jakiś sposób, bo pieski też się będą bać grzmotów...

Wszystko jest do obejścia.
  • Odpowiedz
  • 1
@k___b: Lepsze kupowanie środków uspokajających dla psa, niż prowadzenie krucjat przeciwko fajerwerkom. Jeszcze trochę to szampany będą zamykane na kapsel, bo huk korka będzie pieskom przeszkadzać xD
  • Odpowiedz