Aktywne Wpisy
emesi +712
pogodny_mis65 +375
Witajcie. W wolnych chwilach bawię się w modelarstwo. A dokładnie zakładam oświetlenie do różnych samochodów w skali 1:18 #modelarstwo #chwalesie #hobby
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Witajcie mirki. Akurat mam pewien problem związany z rodzicami. Jakby kogoś interesowało o co chodzi to wrzucę posty z innego forum. Ja proszę o radę w rozwiązaniu tego problemu. Dla zainteresowanych:
teliwozry, tablety, telefony ... tak od dziecinstwa. Czesto probuje zejsc, cos pogadac, ale np z ojcem to o niczym konkretnym nie da sie gadac, tylko o biznesie, teoriach spiskowych itd. Z mama juz jest lepiej, ale bardzo szybko wchodzi w swoje ksiazki czy inne tego typu ...
Opisalem bardzo powierzchownie, bo to jest temat rzeka. W gre wchodzi jeszcze cale rozszczeniowe podejscie , wyksztalcone w mlodszych latach, na którym jest zbudowany mój caly charakte. To moze byc klucz do pornografii.
Nie wiem jak sobie poradze. Nawet przy pisaniu tego postu sie rozkleilem a to tylko pisanie. Nic mnie, az tak nie porusza. Przy wielu sprawach jestem kamienny. Na smierc kogos bliskiego reaguje " aha ", ale tutaj ... jakby ktos trafil mieczem na luke w zbroji.
To był post sprzed pół roku. Nowsze:
tl;dr: Trudne relacje z rodzicami. Chcę się uniezależnić, lecz zastanawiam się gdzie pracować i czy w ogóle ma to sens.
Teraz kończę 3 semestr informatyki stosowanej. Chciałbym się uniezależnić i pójść do jakiejś pracy w której nabrałbym trochę doświadczenia i mógł wyżyć. Zastanawiałem się nad pracą na pół etatu, lecz nie wiem czy to nie będzie zbyt ciężkie, bo mam 2 warunki w następnym semestrze, więc cięzko byłoby mi to wszystko ogarnąć. Wbrew temu co napisałem w drugim poście to być chyba byłaby możliwość wzięcia dziekanki, bo regulamin mojej uczelni nakazuje mieć tylko zaliczone wszystko do 3 semestru o następnych nie ma mowy ( AGH ). Pytanie tylko gdzie mógłbym pracować i czy nie lepiej byłoby zacisnąć zęby i jakoś przetrzymać z nimi jeszcze te 1,5 roku, aczkolwiek nie ukrywam, że jest ekstremalnie ciężko i nic do nich nie przemawia. Zasadniczo nie mam kwalifikacji na coś lepszego. Ogarniam tylko c++ OOP i jakieś pseudo języki, których nas uczyli na studiach. Szybko się uczę. English na jakimś b1-b1+. Zresztą to nic. Mógłbym się w sumie zatrudnić w jakimś McDonaldzie czy coś. Chodzi o usamodzielnienie się.
Co o tym myślicie? Jak wygląda rzeczywistość? Ktoś z was podejmował podobne decyzje?
Z góry dzięki
Nie jest to pasta pomimo tego jak brzmi. #pracbaza #praca #studbaza #rodzice #anonimowemirkowyznania
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz