Aktywne Wpisy
Jakis_Leszek +4
Załóżmy hipotetyczną sytuację;
Macie koleżankę, która się wam podoba ale nie wiecie jak zagadać i pociągnąć znajomość dalej: wiecie że uwielbia koty i jest ta słynna kociara. Źrenice się jej rozszerzają gdy widzi kota. No i ma urodziny, zostałeś zaproszony tylko Ty. Czy taki prezent jak pić tel byłby dobry?
Jak byście zareagowały na taki prezent?
Jakby
Macie koleżankę, która się wam podoba ale nie wiecie jak zagadać i pociągnąć znajomość dalej: wiecie że uwielbia koty i jest ta słynna kociara. Źrenice się jej rozszerzają gdy widzi kota. No i ma urodziny, zostałeś zaproszony tylko Ty. Czy taki prezent jak pić tel byłby dobry?
Jak byście zareagowały na taki prezent?
Jakby
Iwona Wieczorek
Tzn żeby się nie okazało ze jest już w Anglii np po następna super furę i nie ma z nim kontaktu i polecone odbijają się od ściany .
Koleś będzie robił wszystko żeby ci tej. Kasy nie oddać napewno ciężko w tych czasach znaleźć frahera który pożałuje 300zl na diagnostykę .
Sprawę wygrasz ale z rok to potrwa (
@robertx nieprawda. Jeśli zataił uszkodzenia i nie poinformował o nich kupującego to raczej stan techniczny nie był znany.
Powyżej komentujący mają rację, zawarcie postanowienia o usterkach w umowie nie zwalnia sprzedawcy od odpowiedzialności za wady ukryte.
Sprzedawcę obciąża rękojmia za wady fizyczne i prawne rzeczy (art. 556 i n. Kodeksu cywilnego). Oznacza to, że kupującemu przysługują odpowiednie roszczenia gdy przykładowo rzecz (w tym przypadku samochód) nie ma właściwości, które powinien mieć ze względu na cel, nie ma właściwości o których zapewniał sprzedawca, nie nadaje się do celu określonego w umowie etc.
Warto zaznaczyć fakt, że tylko określone podmioty w kontaktach między sobą mają obowiązek zachowania należytej staranności i „sprawdzenia” rzeczy (zob. 563 KC) – taki obowiązek nie obciąża konsumenta, tj. w przedstawionej przez Ciebie prywatnej sprzedaży samochodu! W związku z tym, przy kupnie samochodu nie tracisz uprawnień przez postanowienie zapisane w umowie czy dlatego, że nie sprawdziłeś rzeczy w ASO albo sam – w szczególności gdy sam sprzedawca zapewniał Cię o dobrym stanie pojazdu! Ponadto nawet gdybyś był obciążony obowiązkiem zbadania rzeczy, to do powyższego warto przytoczyć art. 564 KC - W wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym utrata uprawnień z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy nie następuje mimo niezachowania terminów do zbadania rzeczy przez kupującego i do zawiadomienia sprzedawcy o wadach, jeżeli sprzedawca wadę podstępnie zataił albo zapewnił kupującego, że wady
Co wyjaśni? Oszustwo to oszustwo
A czy koła na obu osiach są tego samego rozmiaru? Bo brzmi