Wpis z mikrobloga

@patusia ech, zazdro. Nasz pies mieszka z babcią i ma dwie diety: pierwsza to odchudzająca karma arion o mniejszej zawartości tłuszczu a druga dieta to od babci, czyli wszystko co je babcia xD
@felixa: znam ten ból - jak tylko ktoś mnie odwiedza to od razu dokarmia nicponia. Zresztą to niezły cwaniaczek i jak tylko zostanie coś na stole to wskakuje na krzesło i sobie ściąga. Trzeba bardzo uważać.
@patusia: Odchudzam kota od prawie 3 miesięcy i nic :/. Zmniejszyłam kilka dni temu ilość karmy, może w końcu coś ruszy. Boję się przesadzić, bo u kota w wyniku niewłaściwego odchudzania może dojść do zniszczenia wątroby. No i niestety kotka preferuje chrupki. Dostaje wprawdzie bezzbożowe, ale wiadomo że to syf. Ratuje ją miłość do surowego kurczaka ;).
@patusia: Ostatnio była u weta kilka miesięcy temu, ale tarczycy nie miała badanej. W sumie to jest jakiś trop. Spasła nam się po kastracji, bo nie normowaliśmy jej zawartości w misce, a przez pierwsze 2 lata utrzymywała szczupłą sylwetkę i 'nie było potrzeby'. Teraz każdego wieczoru ważę dzienną porcję i przesypuję do pojemnika. Oczywiście i tak z kotem walczę żeby starczyło do końca dnia ;).