Wpis z mikrobloga

Ostatnio jakis normik staral sie przekonac, ze w sumie jak sie stracilo mlodziencza milosc to nic sie nie stalo, bo jakis stary piernik ma motylk w brzuchu na widok starej baby... Tu nie chodzi o #!$%@? motylki w brzuchu, tylko wlasnie o to, ze jest sie mlodym i glupim, o mlodziencza bezstroske, mlodzeincza milosc to najpiekniejsza rzecz w zyciu. Jak sie idzie na wagary uprawiac pierwsze segzy, albo uprawia dziki seks w kiblu w szkole, to jest wlasnie w tym piekne, a nie #!$%@? motylki w brzuchu. I my przegrywy to bezpowrotnie stracilismy, bo nawet jak jakims cudem bysmy zaczeli umawiac sie z jakas 17 latka to tego co ona czuc nie bedziemy.

O takiej mlodzeinczej milosci mowil tez Testoviron w filmiku o Gdyni. Wiec #!$%@? nie piszcie o jakichs durnych motylkach, bo nie w tym rzecz, chodzi o bezstroke, o mlodosc, o rzeczy, ktorych potem by sie nie zrobilo przez nabyty poziom racjonalnosci.
#przegryw
  • 17