Wpis z mikrobloga

@lastro: Wszyscy są niezmiernie mili, sami mieszkańcy, jak i turyści. Kiedy wszedłem do randomowego sklepu, sprzedawczyni doszłego wieku potrafiła porozumieć się ze mną po angielsku. Nie ma problemu, jeśli nie znasz niemieckiego, a chciałbyś pozwiedzać miejscowość.

W innym sklepie z pamiątkami sprzedawczyni wyłapała mój ponglishowy akcent i przeszliśmy na "ty" już po polsku. Jak sama twierdziła, ta miejscowość jest bardzo urokliwa, jak i reszta kraju.

Tak po drodze, w całym Bremen