[Choir]

Ilekroc probuje, nie spotykam sie z satysfakcjonujaca odpowiedzia, wiec do skutku: dlaczego male dzieci choruja na bialaczke?
#religia #chrzescijanstwo #gimboateizm

[stanton7]

@Choir: Takie kiedyś czytałem: http://www.pomorska.pl/polska-i-swiat/a/ks-jan-kaczkowski-nie-mozemy-zapominac-ze-jestesmy-biologia,9805939/

[nieocenzurowany88]

@Choir : bo dobry bóg tak chce

[Choir]

@stanton7 czyli bezsensowne cierpienie jest w nas po prostu wpisane, moze spotkac nawet najbardziej zagorzalych wiernych (albo dzieci, ktore nie zdazyly jeszcze zgrzeszyc) i musimy to po prostu zaakceptowac?

[Racjonalnie]

@stanton7: ten człowiek wiedział jak radzić sobie w trudnych chwilach, nie zmienia to jednak tego o czym mówi OP.

Jesteśmy biologią, ale ta odpowiedź nie jest wystarczająca w kontekście rozważań nad istnieniem Boga.

Kochający ojciec pozwoli swojemu dziecku stłuc sobie kolano (forma nauki), ale gdy ktoś będzie chciał to dziecko zabić, to ojciec zareaguje.

Czyli "jesteśmy biologią" to odpowiedź jak najbardziej poprawna z punktu widzenia ateizmu. Biologia jest jaka jest, będą

[stanton7]

@Choir Wychodzi, że tak.

[robertx]

@Choir: Nie jestem ekspertem, ale podejrzewam, że z tych samych przyczyn co i dorośli

[Choir]

@robertx jesli chodzi o doroslych, niektorzy tlumacza cierpienie kara za grzechy; noworodki nie mialy okazji zgrzeszyc, chodzi mi o zupelnie bezsensowne cierpienie

[robertx]

@Choir: To już pytaj tych "niektórych", bo jeszcze nie słyszałem, żeby kościół to w ten sposób tłumaczył (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[a.....r]

@Choir: Zakładając, że po śmierci czeka na człowieka "lepsze życie" umierające dzieci mają krótszą i łatwiejszą do niego drogę.
Nie muszą męczyć się wielolenim życiem w niepewności.

[Poczmistrz_z_Tczewa]

@Choir:

niektorzy tlumacza cierpienie kara za grzechy

Niezgodnie z teologią chrześcijańską, gdzie cierpienie może być raczej konsekwencją grzechu, niż karą za niego. Co do istoty pytania, to tym tematem zajmowali się myśliciele, których potencja intelektualna przewyższa tę do odnalezienia na stronie ze śmiesznymi obrazkami, więc jeśli chcesz poznać przemyślaną odpowiedź zajrzyj do pism ojców kościoła lub studiów teologicznych. No chyba, że chodzi o wykazanie, że domorosłym teologom brakuje wiedzy i intelektu

[Choir]

@Poczmistrz_z_Tczewa przeciez napisalem wyraznie, ze interesuje mnie konkretnie uargumentowana odpowiedz na pytanie o sens cierpienia dzieci z punktu widzenia wierzacych. Gdyby to mial byc prowokacyjny wpis, ubralbym to w inne slowa. Liczylem tez mniej wiecej na to, ze ktos mnie na takie pisma nakieruje, bo nie wiem nawet gdzie ich szukac.

[Poczmistrz_z_Tczewa]

@Choir: Ze swojej strony nie odpowiem, bo wierzący nie jestem, ale poczytasz o tym np. w liście Jana Pawła II Salvifici doloris.

[L.....k]

@Choir świat jest skażony grzechem pierworodnym, dlatego są choroby. Jeśli chcesz więcej to proszę https://youtu.be/U6d5CdU0aw4
Bog chce aby człowiek był zdrowy. Jest to możliwe. Jeśli zgadzasz się z wolą Boga to w chorobie jesteś wytrwały. Nie umiem tego opisać słowami. Nie potrafię. Wiem, że Bóg nas kocha, chce naszego szczęścia już tu na ziemi. Celem jest jedność z Bogiem w niebie.

[MagicznyWojownik99]

@Choir: To jest trudne pytanie, ale powiem jak ja to odczuwam jako katolik. Otóż moim zdaniem Bóg stworzył świat najlepszym z możliwych(tak, jestem przekonany że świat pozbawiony cierpienia byłby gorszą wersją świata, jest to mocno powiązane z wolną wolą którą dostał człowiek) i zaprojektował go tak aby samoistnie dążył do ostatecznego zwycięstwa dobra nad złem.Wszystkie działania we wszechświecie do tego prowadzą również te złe(wynikające z wolności jaką dostał człowiek) i losowe,