Wpis z mikrobloga

@BojWhucie: Właśnie o to mi chodziło :) buspasów jest tyle, że samochód stoi w korku może z 10-15 minut dłużej jeśli w ogóle (przynajmniej w wielu miejscach w Warszawie). To ja jednak pojadę autem :)
  • Odpowiedz
@BojWhucie: Nie ma co się męczyć, bo polaki cebulaki nie rozumieją, że rowery > samochody, komunikacja publiczna > korek w centrum. Zanim mentalność w tym kraju dogoni zachód, to już zaczną powstawać teleporty.

Z jednym się zgodzę, że bez bus pasów, to albo tramwaj, albo jeden pies.

Ci co dojeżdżają jakąś obwodnicą do miasta z daleka, to spoko, nie ma wyboru. Ale na takiego ma kilka km do centrum i
  • Odpowiedz
@TenAnonToKlopoty: > są appki pokazujące gdzie stoi bus w czasie rzeczywistym
jak wychodzisz z domu to faktycznie działa, gorzej jak masz przesiadkę, bo i tak czekasz za następnym autobusem 15 minut na zimnym przystanku

nie spotkałem się z autobusem z brakiem ogrzewania w Warszawie jeszcze (co innego z tramwajami, ale to też nie jest częste)

tu się zgadzam, rzadko się zdarzają awarie
  • Odpowiedz
@BojWhucie ta krotka chwilke to zniose. Zreszta jak tu nie jezdzic autem do pracy jesli -jedziesz gdzie chcesz -jedziesz kiedy chcesz -jedziesz z kim chcesz -auto pokazuje twoj status spoleczny -zawsze masz miejsce siedzace -zawsze temperatura odpowiednia -ogladasz biedakow na przystankach na mrozie ( ͡º ͜ʖ͡º) -mozesz jesc pic i palic w pojezdzie -dojedziesz z domu do celu bez przesiadek opóznien strajkow smrodu żebrakow i innej
  • Odpowiedz
@jatutylkonachwile1: Nie wszędzie można dojechać komunikacją i nie zawsze są krótkie przedziały czasowe między kolejnymi przejazdami, to prawda. To chyba jedyne dwie rzeczy, których jakby nie było to sprawiłyby, że bym zrezygnował z komunikacji. Póki co ich nie doświadczam, więc o tyle dobrze.
  • Odpowiedz