Wpis z mikrobloga

@fillion: No ziomek, ale kompletnie mijasz się z tym o czym ja mówię - skoro załogi bombowców i myśliwców OD ZAWSZE w sadze chętnie poświęcały życie, to czemu nie tak, żeby mieć pewność zniszczenia mega drogiego statku?
Also idea, że są samoświadome roboty, ale nie ma autopilota dała mi przerzuty do przerzutów.