Wpis z mikrobloga

#!$%@?. Jeśli za mało jej uwagi to może sama zacząć rozmowę i o tym porozmawiać.

Z resztą zawsze można zakończyć związek a nie się #!$%@?ć. Zero szacunku dla siebie i drugiej osoby której wyznawała miłość :/


@blondeblossom: To jest sąd. RODZINNY. W POLSCE.

Sam znam przypadek, gdzie zrównano w nim regularne #!$%@? się kobiety, z tym, że facet brał nadgodziny, przez co sąd nie chciał przyklepać wyłącznej winy żony za rozpad
@Lawrence_z_Arabii: kurde Panowie jak sie tego człowiek tak na słucha to można szybko zrewidować poglądy. sam mój lvl nie wielki, ale ostatnio miałem rozmowe z "mężatką" lvel pokaźny i w sumie laska mnie troche załamała.bo jak sama mówi zdradza męża juz 4 lata... oczywiscie mimo chodem dodając ze sam nie jest święty jak sie okazało jego głównym grzechem była nie obecność w domu (praca za granicą) i brak kontaktu z dziecmi