Wpis z mikrobloga

@DoDoLot:

Moja historia z tym określeniem jest prozaiczna : koleś w opisie określa się że jest wiernym wyznawcą sapio... Po czym na spotkaniu wskoczył na pierwsze miejsce na mojej liście 'ruchasz się czy trzeba z tobą rozmawiać'.
z mojego doświadczenia ludzie wrzucają to określenie żeby wzbudzić kontrowersje lub 'trudny wyraz zaimponuje' - nie koniecznie reprezentują sobą cokolwiek.